Archiwa tagu: Rzeczpospolita

Legendy Muzyki: Depeche Mode – w sprzedaży

Zgodnie z zapowiedzią na początku marca dzisiaj (w dzień kobiet) 22 tom Legend Muzyki przygotowanych przez Rzeczypospolitą trafił do sprzedaży.

Po raz pierwszy w Polsce filmowa biografia brytyjskiej grupy Depeche Mode – legendy industrialnego brzmienia i elektronicznego popu,fenomenu artystycznego,który miał gigantyczny wpływ na kulturę masową i rozwój amerykańskiej sceny klubowej; muzyków,których cenił cały świat,a którzy byli outsiderami we własnym kraju.
O formacji oraz przemianach jakie dokonywały się w wizerunku zespołu,którego członkowie zawsze kroczyli własną drogą,opowiadają znani muzycy,dziennikarze i biografowie grupy. Film zawiera niepublikowane dotychczas materiały filmowe,nieznane fakty i zdjęcia wzbogacone elektronicznym brzmieniem gwiazd lat osiemdziesiątych: Tangerine Dream,Kraftwerk,Yazoo,OMD oraz przede wszystkim industrialnym rytmem „Zmiennej Mody”,jak tłumaczy się nazwę formacji Depeche Mode. 

język: angielski / napisy: polskie / czas: 97 min

http://sklep.rp.pl/product_info.php?manufacturers_id=&products_id=821

 

Rzeczpospolita prezentuje legendy muzyki

W przyszły wtorek do sprzedaży trafi 22-ty tom kolekcji „Legendy Muzyki”,a w nim Depeche Mode.

Jest to kolekcja przedstawiająca całe spektrum gatunków i rodzajów muzyki – koronę drzewa,wyrosłego ze wspólnych korzeni czarnego bluesa. To obrazy pełne nieznanych faktów z życia prywatnego artystów,słabości,dramatów i radości ludzi,których głos ma siłę budującą i burzącą. To również okazja do refleksji nad zmianami,jakie zaszły w kulturze młodzieżowej i świadomości kolejnych pokoleń,przewodnik i samouczek subkultur oraz klucz do ich zrozumienia.

Unikatowa kolekcja „Legendy Muzyki” to m.in.:
– książka z filmami na DVD
– niepublikowane wywiady
– biografie
– fragmenty najsłynniejszych koncertów
– kultowe nagrania
– nieznane fakty z życia gwiazd

Dalsze informacje można znaleźć pod adresem – http://sklep.rp.pl/product_info.php?products_id=79…

Wspomnienia z Bratysławy

Na stronie gazety Rzeczpospolitej zamieszczono recenzje dotyczącą wczorajszego występu zespołu Depeche Mode w Bratysławie. Oprócz opisu koncertu,uwagę przyciąga pogrubione zdanie pod nagłówkiem recenzji „Depeche Mode zagra w Polsce w przyszłym roku,udało się dowiedzieć Rzeczpospolitej z dobrze poinformowanych źródeł.”,choć w tej kwestii brak jakichkolwiek informacji. Recenzja zostanie zamieszczona w jutrzejszym wydaniu Rzeczpospolitej.

W poniedziałek Depeche Mode zagrali w Bratysławie. Do stolicy Słowacji przyjechało blisko dwa tysiące fanów z Polski. Stanowili niemal dziesiątą część publiczności. Wymienili bilety przeznaczone na warszawski show,także dzięki informacjom zamieszczonym na stronach „Rz” i „Życia Warszawy”.

Od rana,pomimo fatalnej pogody,samochodami,autobusami,pociągami – jechali do Bratysławy. „Musicie wrócić do Polski”,brzmiał napis z na biało-czerwonej fladze trzymanej na wprost sceny. — Dave nie mógł przyjechać do Warszawy,to przyjechaliśmy do rekonwalescenta — stwierdziła Marta z Opoczna,nawiązując do niedawnej operacji wokalisty Depeche Mode.

Kiedy trio nie pojawiło się na Stadionie Gwardii,w czasie gdy planowany był ich tegoroczny warszawski show,najwierniejsi kibice zebrali się na murawie i zaśpiewali sami. Dziś mogli to zrobić już z ozdrowiałym Gahanem. Absolutnie nie było widać,że jeszcze niedawno przebywał w szpitalu.

Tryskał energią od zaczynającego występ „In Chains”. Wiele zespołów deklaruje,że promuje nowe płyty,tymczasem gra z nich niewiele piosenek,koncentrując się na starszych przebojach. Depeche Mode należą do wyjątków — wykonali prawie połowę kompozycji z wydanego w tym roku albumu „Sounds Of The Universe”. Większość czasu przy mikrofonie spędził Gahan,wirując z jego statywem wokół własnej osi,na środku sceny. Wykonał m. in. „Hole To Feed” i „Come Back”. Martin Gore zinterpretował „Little Soul”. Nie zabrakło również najsłynniejszych przebojów — „Enjoy The Silence”,„Personal Jesus” i „Master And Servant”. Publiczność nie dała się zastraszyć siąpiącemu przez cały dzień deszczowi,który zaczął padać także podczas show. Na szczęście z przerwami.

Gahan zaczął koncert w czarnej marynarce,ale już podczas „It’s No Good” zdjął ją i pozostał w charakterystycznej kamizelce. Martin Gore nie rozstawał się ze swoją czapką uszatką,którą nosi nawet,gdy nie jest zimno. Andy Fletcher,choć wygląda najpoważniej,podskakiwał za klawiszami jak nastolatek.

Przez cały dzień restauracje i bary na bratysławskiej starówce były pełne Polaków. Nie tylko wzmocnili siłę głosu i braw słowackiej publiczności,ale i pomogli przeżywającej kłopoty gospodarce.

[źródło – Rzeczpospolita Online]

Negatywna opinia ??

Pozostając w temacie recenzji nowego albumu zespołu Depeche Mode,nie mogło zabraknąć także negatywnej opinii. Artykuł autorstwa Jacka Cieślaka zatytułowany: „Koszmarny powrót do lat 80” znajdziecie na stronie gazety Rzeczpospolita. Na stronie portalu Wirtualna Polska również nowy album został „chłodnie przyjęty” w artykule zatytułowanym: „Bezkształtna muzyczna masa” którego autorem jest Anna Szymla.