Koncert z Pasadeny przeszedł do legendy koncertowej depeche MODE. Do tego obrósł wieloma mitami, tak że historia koncertu zaczęła żyć własnym życiem w oderwaniu od reszty trasy. Dlatego chciałbym Wam dziś opowiedzieć o historii tego koncertu i trasy, która się nie wydarzyła w 1988 roku.
Wyszedł taki tekst rocznicowy, ale każdy powód jest dobry, rocznica również, żeby napisać więcej o tym historycznym dla depeche MODE wydarzeniu.
Jak już informowaliśmy na naszym fan page’u na Facebooku (oraz na stronie na Google+ ;),na sobotnim występie Soulsavers,po wykonaniu ostatniego utworu – „Gone Too Far” – Dave Gahan podziękował wszystkim i oznajmił,że to wszystko co mają a jego miejsce przy mikrofonie zajął menedżer Depeche Mode – Jonathan Kessler wyjaśniając czym podyktowany jest krótki występ.
Jonathan powiedział,co wszyscy wiemy,że Dave Gahan jest obecnie zajęty nagrywaniem nowego albumu Depeche Mode,którego premiera odbędzie się (i tu nowość informacyjna od samego menedżera DM) w kwietniu 2013 roku.
Menedżer zespołu Jonathan Kessler zabrał głos odnośnie ostatnich plotek związanych z przyszłorocznymi koncertami Depeche Mode.
W skrócie,wszelkie te daty,które krążą po sieci to FAKE,jak tylko jakieś daty i miejsca koncertów będą potwierdzone,zostaną ogłoszone na łamach oficjalnej strony Depeche Mode. Rozruchu machinerii koncertowo-biletowej należy się spodziewać dopiero pod koniec jesieni.