Easy Tiger / Dream On [instrumental acoustic]
The Dead Of Night
The Sweetest Condition
Halo
Walking In My Shoes
Dream On
When The Body Speaks
Waiting For The Night
Surrender
Breathe
Freelove
Enjoy The Silence
I Feel You
In Your Room
It’s No Good
Personal Jesus
Home
Clean
Black Celebration
Never Let Me Down Again
Black Celebration – 1
Music For The Masses – 1
Violator – 5
Songs Of Faith And Devotion – 3
Ultra – 2
The Singles 86>98 – 1
Exciter – 7
Razem: 20
LEG: 2 | Koncert nr: 066
Data: 2001.09.29 (sobota)
Adres: Olympiahalle, Spiridon-Louis-Ring 21, D-80809 Monachium, Niemcy
Support: Fad Gadget
Publiczność: nominalna: 11,327* / faktyczna: 11,327 (100%)
Rozkład jazdy:
- Drzwi – 18:00
- Fad Gadget – 20:00
- Przekładka – 20:40
- depeche MODE – 21:00
Bootlegi: tak / 9
Komentarz: Koncert świetnie zagrany, jeden z lepszych, jakie widziałem na tej trasie. Choć jak zwykle publiczność potrzebowała paru minut, aby się obudzić. Parę zabawnych błędów popełnił zespół w trakcie koncertu.
Najpierw zagrali Fad Gadget, zaskoczyła nas zmiana zestawu piosenek w porównaniu do tego co mogliśmy usłyszeć w Berlinie 2001.09.05, czy Hamburgu 2001.09.08. Set został wydłużony, ale zabrakło jednego z ciekawszych kawałków – Back To Nature.
Później już było tylko depeche MODE. Od początku mocny koncert, choć zespół jakby nie w pełni sił. Na pewno na minus można podać początek Walking In My Shoes [84] mocno zamotany. Wzorem koncertów z tej trasy publika śpiewała linię melodyczną do Waiting For The Night [83] po zakończeniu tego kawałka, jak i po wykonaniu Surrender [21], które tym razem wypadło naprawdę dobrze, choć nadal wolę ten kawałek w wersji z singla. Również wykonanie przez publikę końcówki Freelove [83] było z bardzo ciekawym efektem.
Kiedy przyszło Enjoy The Silence [84] zespół złapał jakby drugi oddech, choć i tak końcówka solo została zamotana przez Martina. Koncert odmienił się na dobre, a Never Let Me Down Again [84] powaliło mnie dokumentnie. Podczas tego koncertu zespół nie ustrzegł się kilku zmian, z tego, co dane było mi zauważyć, to pewne zmiany w riffie do Personal Jesus [84] i zmiany w oświetleniu do I Feel You [84] i Never Let Me Down Again [84]. Ponownie Black Celebration [82] miało problemy z klawiszami.
Muszę przyznać, że w Monachium ochrona działała bardzo sprawnie. Jeden z Niemców, który nagrywał (jak sam mówi) wszystkie niemieckie koncerty z tej trasy, musiał się pożegnać ze swoją kamerą. Po drugim numerze pojawił się spod ziemi ochroniarz i zarekwirował sprzęt. Mnie udało się tylko schować mikrofon za siedzenie. Drugiego dnia było jeszcze gorzej. Cóż takie życie. Ale z drugiej strony poznałem Polaków z Wałbrzycha, którzy mieszkali w Monachium od dwóch lat, którzy przenieśli lustrzankę. Wiadomo Polak potrafi :-))).
Bilety trafiły do sprzedaży 19.03.2001.
* Dane o pojemności i/lub frekwencji pochodzą z Tour Itinerary: Exciter Tour September – October 2001.
Exciter Tour Diary
Przeczytaj tłumaczenie wpisu dotyczącego tego koncertu pochodzące z oficjalnego bloga trasy.
Exciter Tour In My Eyes
Przeczytaj wspomnienia z Exciter Tour z zespołem i za zespołem.