Archiwum kategorii: Some Great Reward Tour
1985-04-12, Tokio, Japonia
Intro [excerpt from Master And Servant (voxless)]
Something To Do
Two Minute Warning
Puppets
If You Want
People Are People
Leave In Silence
New Life
Shame
It Doesn’t Matter
Ice Machine
Lie To Me
Blasphemous Rumours
Told You So
Master And Servant
Photographic
Everything Counts
Speak & Spell – 6
A Broken Frame – 2
Construction Time Again – 4
Some Great Reward – 8
Razem: 20
LEG: 4 | Koncert nr: 074
Data: 1985.04.12 (sobota)
Lokalizacja: Nakano Sun Plaza, 4–1–1 Nakano, Nakano, Tokio 164–8512, Japonia
Support: –
Publiczność: nominalna: – / faktyczna: –
Bootleg: tak / 1
Komentarz: Jeden z niewielu wyjątków setlistowych, jakie powstały w czasie tej trasy. Koncert głównie znany jest z tego, że Martin zaśpiewał pierwszy i jedyny raz na tej trasie It Doesn’t Matter [1]. Wersja obiegowa mówi o nieporozumieniu miedzy Martin’em, a Alan’em przy wykonaniu tego kawałka. Ponieważ podkład poszedł do Somebody [77], a Martin zaśpiewał wyżej wymieniony kawałek.
Moja wersja jest trochę inna i chyba bardziej trzyma się kupy. Płyta, jak i trasa cieszyły się ogromnym powodzeniem i wszystko wskazuje na to, że koncerty w Tokio należały do wyprzedanych. Żeby było ciekawiej to koncert odbył się w hotelu, który posiada salę do koncertów, na którym gości przy kotlecie zabawiają różni artyści. Tej nocy zespołem tym było depeche MODE. Niczym w Las Vegas… Fakt jest taki, że Panowie grali trzy noce w tym samym mieście i stwierdzili, że o ile mogą pozwolić sobie na zagranie dwóch koncertów z tym samym zestawem, to trzeci by już nie przeszedł. Postanowili zmienić właśnie Somebody [77] na It Doesn’t Matter [1]. Dlaczego ten? ponieważ linie melodyczne obydwu kawałków są bardzo do siebie podobne i bez trudu można podłożyć słowa jednego utworu pod muzykę drugiego. Nie wieżę, że Martin ot tak sobie zmienił na 10 sek. przed występem kawałek. W tym zespole takie rzeczy ustala się dużo wcześniej i takie posunięcie musiało być klepnięte wcześniej. To, że podkład jest identyczny – bo mieli taki przygotowany, a Alan, jako świetny muzyk zagrał to tak, aby spasować podkład do wokalu Martin’a z nowymi słowami, ot cała filozofia. Pisałem to w 2009 😉
Zespół w czasie tego typu koncertów w końcówce pozwalał sobie na bardzo wiele improwizacji. Wystarczy posłuchać Just Can’t Get Enough [80] z Waszyngtonu 1985.03.14, czy z Dallas 1985.03.27. Na tym koncercie ta zabawa utworem przypadła na Everything Counts [81], który dostał zmienioną trochę końcówkę. Później to już tylko dodatki…
Koncert depeche MODE nie był poprzedzony występem żadnego supportu.
1984-12-11, Böblingen, Niemcy
1984-11-22, Siegen, Niemcy
Setlista niepotwierdzona *
Intro [excerpt from Master And Servant (voxless)]
Something To Do
Two Minute Warning
Puppets
If You Want
People Are People
Leave In Silence
New Life
Shame
Somebody
Ice Machine
Lie To Me
Blasphemous Rumours
Told You So
Master And Servant
Photographic
Everything Counts
See You
Shout!
Just Can’t Get Enough
Speak & Spell – 6
A Broken Frame – 2
Construction Time Again – 4
Some Great Reward – 8
Razem: 20
LEG: 2 | Koncert nr: 036
Data: 1984.11.22 (czwartek)
Lokalizacja: Siegerlandhalle, Koblenzer Str. 151, 57072 Siegen, Niemcy
Support: Matt Fretton
Publiczność: nominalna: – / faktyczna: –
Bootleg: tak / ???
Komentarz: Martin, podczas koncertu zmienia tekst Somebody [77] na – I want Somebody, who will throw sparklers at me. Historię tę można wyczytać w wielu miejscach na sieci oraz w biografiach. Co ciekawe z tego koncertu nie ma nagranego bootlegu. Istnieją jedynie powyższe przekazy.
* Z tego koncertu nie jest znany bootleg ani nie jest znana setlista. Niemniej, poprzez analogię z innymi koncertami z tej trasy, domniemywa się, że koncert miał przebieg, jak powyżej.
1984-11-15, Kopenhaga, Dania
1984-10-20, Newcastle, UK
Intro [excerpt from Master And Servant (voxless)]
Something To Do
Two Minute Warning
Puppets
If You Want
People Are People
Leave In Silence
New Life
Shame
Somebody
Ice Machine
Lie To Me
Blasphemous Rumours
Told You So
Master And Servant
Photographic
Everything Counts
Speak & Spell – 6
A Broken Frame – 2
Construction Time Again – 4
Some Great Reward – 8
Razem: 20
LEG: 1 | Koncert nr: 019
Data: 1984.10.20 (sobota)
Lokalizacja: City Hall, College House, Northumberland Rd, Newcastle upon Tyne NE1 8SF, UK
Support: Portion Control
Publiczność: nominalna: – / faktyczna: –
Bilety:
- 4.00 GBP
- 4.50 GBP
Rozkład jazdy:
- Początek – 19:30
Bootleg: tak / 1
Komentarz: Niby rejsowy koncert na trasie, a ile się dzieje. Shout! [76] ciut inne na początku, brzmi to bardzo fajnie. Dla odmiany w czasie Photographic [81] pojawia się dodatkowa nuta spod palaca Martina. Zmienia to końcówkę numeru. Miód na uszy…
1985-07-23, Budapeszt, Węgry
1985-07-30, Warszawa, Polska
Intro [excerpt from Master And Servant (voxless)]
Something To Do
Two Minute Warning
Puppets
If You Want
People Are People
Leave In Silence
New Life
Shame
Somebody
Shake The Disease
Lie To Me
Blasphemous Rumours
Told You So
Master And Servant
Photographic
Everything Counts
Speak & Spell – 5
A Broken Frame – 2
Construction Time Again – 4
Some Great Reward – 7
The Singles 81>85 – 1
Razem: 19
LEG: 5 | Koncert nr: 083
Data: 1985.07.30 (wtorek)
Adres: Torwar Hall, Łazienkowska 6a, 00–449 Warszawa, Polska
Support: The Blah Brothers
Publiczność: nominalna: 6.000* / faktyczna: ok. 10–11.000
Bilety:
- 1,300 PLZ
Rozkład jazdy:
- Wjazd – 08:00
- Próby – 16:00
- Posiłek – 17:00
- Drzwi – 17:00
- Support – 18:00
- depeche MODE – 19:00
Bootlegi: tak / 5
Komentarz: Ostatni koncert depeche MODE na SOME GREAT REWARD TOUR, a jednocześnie pierwszy koncert zespołu w historii w Polsce. Od tego koncertu datuje się powstanie subkultury fanów depeche MODE w Polsce.
Koncert nie miał być tym ostatnim na trasie. Początkowo depeche MODE mieli zakończyć trasę w Moskwie na XII Światowym Festiwalu Młodzieży i Studentów. Jednak kolizja terminów sprawiła, że nie dojechali do Moskwy. Mowa tu o kolizji dat, prawdopodobnie między 3, a 5 sierpnia. Poniżej przytaczam słowa Andy Fletchera z wywiadu udzielonego u dj’a Joshua Graham dla stacji KZEW 98 FM, 1986.06.29 The Rock & Roll Alternative, Dallas, [część o Polsce, Budapeszcie i Moskwie od 33:25]:
A co z Europą Wschodnią?
- Tak, zagraliśmy tam kilka koncertów. Zagraliśmy w Polsce, na Węgrzech. W zeszłym roku prawie graliśmy w Moskwie, ale Dave żenił się tego dnia. Był jeden dzień, w którym mogliśmy zagrać.
Dlaczego tylko jeden dzień?
Andy Fletcher w wywiadzie u Joshua Graham, dj KZEW 98 FM, 1986.06.29 The Rock & Roll Alternative, Dallas.
- To było coś w rodzaju Międzynarodowego Festiwalu, a oni chcieli żebyśmy zagrali u nich w określonym dniu, a Dave wtedy brał ślub. A szkoda. Ale koncert w Polsce był dobry i na Węgrzech też. Było bardzo wielu ludzi. Wiesz, tam właściwie nie sprzedajemy płyt. Każdego roku dostajesz określoną ilość winylu i musisz się o nią ubiegać. Ale płyty są wielkimi hitami radiowymi. Fajnie było tam pojechać. A Polacy to szczególnie naród dumny i agresywny. Kiedy proszą cię o autografy i to jest jak – daj nam autograf – wiesz, naprawdę taka męska, macho publiczność. Podobno, jeśli spóźnisz się 15 minut, zaczynają rozrywać wszystko na strzępy…
Laszlo Hegedus przytacza trochę inną wersję niezagrania w Moskwie, o której napisaliśmy w książce depeche MODE Iron Curtain, Warsaw 1985. odsyłam do lektury.
Wg tour Itinerary zespół miał rozpocząć koncert o 19:00, ale zapis koncertu na wideo pokazuje, że koncert rozpoczął się dopiero o 20:30 Nie do końca wiadomo, jaki był powód tego opóźnienia. Relacje w prasie po koncercie mówiły o opóźnieniu – od godziny do półtorej.
Koncert – perełka dla każdego fana depeche MODE z Polski. Publiczność świetnie się bawiła. Trzeba przyznać, że tyle okrzyków ze strony Dave’a i odpowiedzi publiczności nigdzie nie słyszałem. Jest to cecha charakterystyczna tego koncertu. Mimo, że był to ostatni koncert na tej trasie, to Dave nie przypominał swoim zachowaniem tego co można było usłyszeć np. w Budapeszcie 1985.07.23 podczas See You [77].
Na zapisie wideo pokazuje się również jeszcze jedna ciekawa sprawa. Nigdzie w relacjach z koncertów na tej trasie nie ma słowa o tym, że w czasie koncertu były wyświetlane jakieś wizualizacje. Tymczasem w czasie Blasphemous Rumours [82] widać na ekranie podobniznę Stalina. Bardzo to zastanawiające.
Jest to ostatni z 8. koncertów w czasie których zespół zagrał Shake The Disease [8], ale jednocześnie jest to ostatni koncert z takimi utworami, jak: Lie To Me [77], If You Want [81], Puppets [77], New Life [77], Shout! [76], See You [77], Two Minute Warning [77], Shame [77], Told You So [81]. Koncert ten zakończył również wczesną erę (pierwszą pięciolatkę) w historii zespołu, podsumowaną potem albumem The Singles 81>85.
Suportem był zespół – The Blah Brothers – zespół który powstał na próbie przed warszawskim koncertem. W jego składzie byli Daryl Bamonte – oraz Andrew 'Nobby’ Marr. Pierwszy był autorem muzyki, drugi był autorem tekstów. Zespół zagrał przed depeche MODE jeszcze kilka razy w czasie kolejnej trasy, nie mniej swój debiut miał właśnie na Torwarze w lipcu 1985 roku.
Znane utwory wykonywane na koncercie:
Intro
Listen To My Name
Life I A Game
Bullerjahn
Przeczytaj historię pewnego zdjęcia zrobionego podczas pobytu depeche MODE na Rynku Starego Miasta w Warszawie. Było to jedno z trzech znanych zdjęć, jakie zostały opublikowane potem w książce – depeche MODE Iron Curtain, Warsaw 1985.
M.in. o koncercie depeche MODE w Polsce Martin i Alan tak opowiadali:
Takich wywiadów opisujących pobyt za żelazną kurtyną było więcej. Zebrałem je wszystkie we wpisie na blogu MODE2Joy – Warszawa 1985 – trasa, świat, media.
Drugi bootleg wideo z koncertu depeche MODE pochodzi właśnie z tego koncertu. Pod koniec l.90. Powstał z tego bootleg audio Some Great Koncert in Warsaw. Początkowo w wersji 1 CD, następnie 2 CD.
Przeczytaj relacje Kanariza z tego, co działo się w Warszawie 1985.07.30.
Kolejna historia z pobytu depeche MODE w Warszawie 1985.07.30 pióra daRka.
* Dane o pojemności i/lub frekwencji pochodzą z Tour Itinerary: Some Great Reward Tour July 1985.
Podsumowanie 2020 – po mojemu… i coś o planach na 2021.
Parszywy był ten rok i dobrze, że się kończy/skończył… (nie wiem kiedy czytasz ten tekst). Jak co roku podsumuję kolejny rok z punktu widzenia dM i nieumiejętnie snuję plany na 2021. Wbrew pozorom nie będzie to wcale takie trudne.
Plany na rok 2020 były ambitne. Rok miał upłynąć pod znakiem solowych projektów przeplatanych kolejnymi wydawnictwami retrospektywnymi. W sumie tak było… tylko nie do końca.
Czytaj dalej Podsumowanie 2020 – po mojemu… i coś o planach na 2021.
