LEG: 2 | Koncert nr: 000 Data: 2001.08.27 (poniedziałek) Adres: Tallinn Song Festival Grounds, Narva Maantee 95, 10127 Tallin, Estonia Support: – Publiczność: nominalna: 15,000 / faktyczna: –
Rozkład jazdy:
Wjazd – 13:00
Cisza nocna – 23:00
Bootlegi: nie / 0
Komentarz: Ekipa koncertowa przybyła do Tallina wczoraj. Dziś przleciał zespół z Londynu. Wieczór w Tallinie skończył się bardzo imprezowo z odwiedzinami dM BAAR. Nie będzie to też ostatnia wizyta członków depeche MODE w tym przybytku. Na sieci można znaleźć liczne zdjęcia Martina i Fletcha po konsumpcji w barze.
Było o płycie, było o trasie, dziś w dniu rocznicy koncertu chciałbym Wam opowiedzieć jeszcze o dwóch mało znanych epizodach, a właściwie osobach, które trochę przypadkiem miały specyficzny wpływ na to, że 20 lat temu odbył się koncert w Warszawie.
Po recenzji albumu Exciter przyszedł czas na wspomnienie EXCITER TOUR po 20 latach od trasy. Pretekstem, jest oczywiście 20. rocznica koncertu w Warszawie.
Wiem, że ten tekst powinien ukazać się 14 maja 2021, ale jakoś wtedy nie było możliwości i czasu. Pomyślałem sobie, że zbliżająca się rocznica koncertu w Warszawie będzie bardzo dobrym momentem na ponowne krytyczne przyjrzenie się albumowi Exciter po 20 latach od wydania.
Easy Tiger / Dream On [instrumental acoustic] The Dead Of Night The Sweetest Condition Dream On Halo Walking In My Shoes When The Body Speaks Waiting For The Night The Bottom Line Breathe Freelove Enjoy The Silence I Feel You In Your Room It’s No Good I Feel Loved Personal Jesus
Home Clean Black Celebration Never Let Me Down Again
Black Celebration – 1 Music For The Masses – 1 Violator – 5 Songs Of Faith And Devotion – 3 Ultra – 3 Exciter – 8 Razem: 21
LEG: 0 | Koncert nr: 000 Data: 2001.06.01 (czwartek) Adres: Sound Design Studios, 33 W Haley St, Santa Barbara, CA 93101, USA Support: – Publiczność: nominalna: – / faktyczna: –
Bootlegi: nie / 0
Komentarz: Powyższa set-lista jest trochę inna, niż grana w początkowej części trasy. Zespół na początku planował, że pierwsze trzy utwory będą tylko i wyłącznie z nowej płyty. Miał to być celowy zabieg zrobiony pod media, które mają zwykle prawo do zarejestrowania trzech pierwszych numerów na potrzeby relacji z koncertu w danym mieście lub kraju.
(C) Paul Villegas – Santa Barbara 2001-06-01
Problem był taki, że początek setlisty był wolny lub midtempo. Najprawdopodobniej nie było już czasu na opracowanie / dopracowanie nowego, szybszego numeru, wobec czego Dream On spadło pod Walking In My Shoes, a miejsce Dream On zajęło Halo. Trochę to poprawiło mix utworów w set-liście, nie mniej aż prosiło się dać coś z szybszym bitem przed When The Body Speaks. Wystarczyło np przesunąć wyżej It’s No Good, jak to stało się np na TOUR OF THE UNIVERSE, pewnie wtedy nie trzeba byłoby wywalać I Feel Loved z setu w dalszej części trasy. Ale to już moje spekulacje 😉
Ten wariant setlisty znamy dzięki relacji Paul’a Villigas’a, który na wielu forach oraz grupach na FB opublikował swoje wspomnienia z udziału w próbie ostatniego dnia pracy zespołu w Santa Barbara. Przetłumaczyłem i opublikowałem wspomnienia Paul’a na stronach 101dM.pl. Zapraszam do lektury.
Halo Freelove I Feel You In Your Room It’s No Good I Feel Loved Personal Jesus Home Never Let Me Down Again
Music For The Masses – 1 Violator – 2 Songs Of Faith And Devotion – 2 Ultra – 2 Exciter – 2 Razem: 9
LEG: 0 | Koncert nr: 000 Data: 2001.05.30 (środa) Adres: Sound Design Studios, 33 W Haley St, Santa Barbara, CA 93101, USA Support: – Publiczność: nominalna: – / faktyczna: –
Bootlegi: nie / 0
Komentarz: To nie było tak, że 30.05 i 01.06 to były jedyne dni prób w Santa Barbara. Zespół przebywał tam dłuższy cały czas szlifując materiał przed trasą. Z przekazów wiadomo, że byli tam od połowy maja i próbowali każdy element setlisty.
Z tego dnia pochodzi po prostu 9 kawałków nagranych jako soundboard. To oczywiście nie jest pełne nagranie prób do trasy. Można zauważyć, że wszystkie te kawałki nie miały chórków – Jordan Bailey i Georgia Lewis, które zostały zatrudnione na trasę. Możliwe, że było to nagranie referencyjne stworzone specjalnie dla nich do wspólnego ćwiczenia.
Data nagrania jest wywnioskowana z klipów wideo, które zostały wcześniej przesłane na oficjalną stronę depechemode.com wiele lat temu, z materiału B-roll w Santa Barbara, opisanego jako pochodzące z prób trasy, która odnotowała datę 30 maja 2001 roku.
Próbom towarzyszył również materiał zarejestrowany osobiście przez Antona i ekipę. W czasie pobytu Mistrza w Santa Barbara powstała sesja zdjęciowej do tourbooka – In Santa Barbara & B-Roll. Możecie ten materiał częściowo obejrzeć poniżej:
Black Celebration – 1 Music For The Masses – 1 Violator – 5 Songs Of Faith And Devotion – 3 Ultra – 3 Exciter – 8 Razem: 21
LEG: 1 | Koncert nr: 000 Data: 2001.06.10 (niedziela) Adres: Colisee Pepsi Arena, 250 boulevard Wilfrid-Hamel, Quebec City, Kanada Support: – Publiczność: nominalna: – / faktyczna: –
Bootlegi: nie / 0
Komentarz: Trzeci dzień prób został określony jako dress rehearsal tłumaczone jako próba kostiumowa, choć w teatrze obowiązuje również określenie jako próba generalna. Po polsku rozróżnia się te próby jako dwie oddzielne próby. Tego wieczoru zespół wystąpił po raz pierwszy w strojach scenicznych, które oglądaliśmy przez całą trasę na koncertach. Była to ostatnia próba przez wpuszczeniem niewielkiej grupy fanów:
Dziś wieczorem (2001.06.10) mieliśmy próbę kostiumową. Panowie założyli to, w czym wystąpią na pierwszym koncercie i zagrali set bez żadnych przerw. Grali niesamowicie, a oświetlenie i projekcje wyglądały wspaniale. Wszyscy jesteśmy bardzo podekscytowani przed pierwszym koncertem w poniedziałek.
LEG: 1 | Koncert nr: 003 Data: 2001.06.09 (sobota) Adres: Colisee Pepsi Arena, 250 boulevard Wilfrid-Hamel, Quebec City, Kanada Support: – Publiczność: nominalna: – / faktyczna: –
Bootlegi: nie / 0
Komentarz: Drugi dzień prób był bardziej na pokaz. Był dniem prasowym. Zespół tego dnia dał sporo wywiadów dla lokalnej TV i prasy kanadyjskiej. Był to też dzień kiedy stacje radiowe rozwiązały swoje konkursy.
Wg pamiętnika trasowego zespół zagrał inny set, niż ten z próbowany wczoraj i w następnych dniach:
W sobotę odbyło się kilka bardzo udanych wywiadów dla kanadyjskiej prasy – paru dzienników i stacji telewizyjnych. Na spotkanie z zespołem przyszło też 6 laureatów konkursów z 3 różnych stacji radiowych, którzy potem uczestniczyli w 30-minutowej próbie. Byli zadowoleni, że wzięli udział w szczególnym wydarzeniu.
Black Celebration – 1 Music For The Masses – 1 Violator – 5 Songs Of Faith And Devotion – 3 Ultra – 3 Exciter – 8 Razem: 21
LEG: 1 | Koncert nr: 000 Data: 2001.06.08 (piątek) Adres: Colisee Pepsi Arena, 250 boulevard Wilfrid-Hamel, Quebec City, Kanada Support: – Publiczność: nominalna: – / faktyczna: –
Bootlegi: nie / 0
Komentarz: Aby zrozumieć proces przygotowań zespołu do trasy i dlaczego to koncert w Montréalu 2001-06-15 był faktycznym faktycznym i jedynym początkiem EXCITER TOUR warto zrozumieć kilka spraw. Po zakończeniu pierwszego etapu prób, gdzie kształtowała się setlista w Santa Barbara, zespół przyjechał do Quebecu, aby szlifować set w połączeniu ze światłami, wizualizacjami, a na końcu w strojach i z testową publiką. Za każdym razem, każdy dzień i krok były poświęcone innemu elementowi współgrającemu z setlistą i muzyką. Każdy element był analizowany pod kątem tej zależności.
Pierwszym dniem prób był piątek 2001.06.08. Tego dnia zespół ćwiczył setlistę w połączeniu z oświetleniem i projekcjami. Najlepiej w tym miejscu zacytować pierwszy wpis pamiętników trasowych:
Dotarliśmy do Quebec ok. 23:30 i w piątek po południu rozpoczęliśmy próby na miejscu – Colisee Pepsi Arena. To niesamowite widzieć, że wszystko działa jak należy po tylu przygotowaniach. Jest ogromna różnica między występem zespołu w tak dużym miejscu, a maleńkim studio w Santa Barbara, gdzie wcześniej ćwiczyli.
Pamiętniki trasowe.
Pamiętniki z poszczególnych miast zamieściłem pod linkiem poniżej.
Komentarz: Świetny koncert tej nocy dali chłopaki, choć sprzęt spłatał im sporo figli. Taśma z podkładem do Personal Jesus [84] została zatrzymana za późno i fragment linii bassowej można było usłyszeć po zakończeniu utworu. Mart nie zagrał swoich partii jak należy do Clean [75], a Peter nie zagrał jednej z początkowych partii w Black Celebration [82]. Nawiasem pisząc Black Celebration [82] był standardowo uboższy o jedną z partii klawiszowych w stosunku do tego, co zespół grał w Ameryce.
Z relacji wiadomo, że Dave wyciągną flagę z tłumu na której stało: Reach Out And Touch Dave. Martin natomiast zadedykował Home [83] jednemu z inżynierów obsługujących ten koncert, który miał tej nocy urodziny. Dave zrobił to samo podczas swojej części.
Bilety trafiły do sprzedaży 19.03.2001.
* Dane o pojemności i/lub frekwencji pochodzą z Tour Itinerary: Exciter Tour September – October 2001.
Komentarz: Koncert średni, mimo że jakość dobra, to nagrywający stał w miejscu, gdzie było dużo gadaczy, którzy psują odbiór. Oprócz tego dosyć mocny efekt studni i w sumie płaski dźwięk sprawia, że nie do końca można cieszyć się z posiadania bootlegu z tego koncertu. Ogólnie proponuję posłuchać, ale nie przywiązywać się do tego koncertu. Z relacji wiadomo, że akustyka tej nocy nie była mocnym punktem tego koncertu.
Dave oczywiście rozgadany jak zawsze, z tego co zanotowałem, to słychać było drobną zmianę podczas Walking In My Shoes [84].
* Dane o pojemności i/lub frekwencji pochodzą z Tour Itinerary: Exciter Tour September – October 2001.
Komentarz: Jeden ze słabszych koncertów na trasie. Naoczny świadek opowiadał mi, że do Dream On [85] publiczność prawie stała. Był tylko mały wyjątek na Halo. I trudno się nie dziwić, skoro w Skandynawii Songs Of Faith And Devotion uznawany jest często za najgorszą płytę zespołu, a prawdziwe depeche MODE skończyło się na Black Celebration, bo później zaczęli używać gitar. Widocznie dla szwedzkich fanów ten zestaw był niewypałem. W końcu tu gra się inaczej, o wiele ciężej, a depeche MODE to co prawda w części prekursorzy, których drogi rozeszły się z oczekiwaniami fanów [ze Szwecji]. To są tylko opinie, ale jednak.
People stood on the floor playing with their mobile phones. It Pissed me off. – To jedna z relacji jakie przewinęły się po sieci po tym koncercie. Do tego Dave pomieszał słowa na początku The Dead Of Night. W czasie Freelove na scenę wbiegł fan i Dave chciał dać mu końcówkę do śpiewania. Niestety nie wyszło i skończyło się na wokalizach z końca numeru razem z chórkami.
Publiczność ożywia się dopiero w czasie tzw. hitów jak Enjoy The Silence [84], czy Personal Jesus [84]. No dobra nie bądźmy tacy okrutni, druga część koncertu wypada zdecydowanie lepiej na korzyść publiki, ale przecież tak jest na każdym koncercie, w końcu na rozpisce obsługi technicznej fragment od Enjoy The Silence [84] nazywał się Rock On Stage.
Dla zobrazowania tego koncertu wybrałem kilka opinii:
Moim najgorszym przeżyciem był Sztokholm 2001 – publiczność była okropna. Kiedy depeche MODE gra w Sztokholmie zwykle publika szalała, tańczyła do granic możliwości i śpiewała każdą zwrotkę, ale tej nocy… Po prostu nie było atmosfery. I kiedy jacyś idioci zaczęli się ruszać po raz pierwszy gdy usłyszeli Enjoy The Silence [84] chciałam powiedzieć im, coby sobie poszli do domu. Jest wielka różnica między „fanami”, a „Fanami”. Na marginesie oczywiście nie można napisać, że ten koncert był najgorszym koncertem dM, po prostu był to najgorszy na jakim byłam.
Co do Sztokholmu 2001.09.21, to słyszałem plotkę, że spora część biletów została wykupiona przez firmy dla swoich pracowników (…). Szkoda, bo przy tym koncercie nawet Goeteborg 1998.09.12 wypada o niebo lepiej.
Po za płytą wyglądało to tak, jakby wyższe rejony hali w ogóle nie były zainteresowane koncertem. Naprawdę bardzo duża liczba ludzi była w czasie koncertu na zewnątrz na piwie. Wyglądało, to tak, jakby ludzie w ogóle nie byli zainteresowani dM.
Brzmi to, jakbym był na jakimś koncercie w Anglii ;-).
Mogę się tylko zgodzić z opiniami powyżej. Szczęśliwie byłem w pierwszych rzędach, ale to, że coś jest nie tak, było już czuć w holu przed koncertem. To było bardzo dziwne być w Sztokholmie przeżyć coś takiego, a potem jechać do Istambułu 2001.10.30 i widzieć jak ludzie wychodzą z siebie i szaleją jak nigdzie indziej.
Sztokholm był najgorszym z 16 koncertów na których byłem. Stałem, jak zwykle, w pierwszym rzędzie i tylko zobaczyłem jak Dave mówi do Mart’a – a bit quiet aren’t they?
Koncert bez emocji. To była tragedia taka sama, jak w Sztokholmie w 1998 roku, w Goeteborgu w 1998 publika była lepsza, ale nie tak dobra, jak dawniejsze koncerty w Szwecji.
* Dane o pojemności i/lub frekwencji pochodzą z Tour Itinerary: Exciter Tour September – October 2001.
Komentarz: Jest to dopiero trzeci koncert depeche MODE w historii w Rosji. Po wywaleniu I Feel Loved [50] z programu fani jeszcze się łudzili. Przecież od Lipska 2001.09.09 minęły dopiero dwa koncerty. Jak się później przekonaliśmy nikt już więcej nie usłyszał tego kawałka. Koncert, jak można się było spodziewać, nie zaskakuje niczym nowym.
Bilety trafiły do sprzedaży 20.04.2001.
* Dane o pojemności i/lub frekwencji pochodzą z Tour Itinerary: Exciter Tour September – October 2001.
Komentarz: Pierwszy pełny koncert na którym zespół nie zagrał I Feel Loved [50], jeszcze wtedy łudziliśmy się, że to reperkusje przeziębienia, ale później okazało się, że prawda jest głębsza.
Inna sprawa, że w tym czasie ważyły się losy dalszej trasy i każdy koncert po 11.09, był informacją na wagę złota. To co się stało w USA miało również przez chwilę wpływ na przyszłość trasy koncertowej. Jednak tak szybko, jak pojawiła się plotka o przerwaniu trasy koncertowej, tak szybko również została zdementowana przez Web Master’a oficjalnej strony dM. Na koncercie jedyny moment, kiedy wspominano wydarzenia za oceanem, był występ Fad Gadget, gdy po zakończeniu Collapsing New People wspomniał wydarzenia z 11.09.
Zespół nadal kontynuowało swoją trasę po Europie, a koncert w Wiedniu odbył się bez przeszkód, z jednym wyjątkiem, nie zostało zagrane I Feel Loved [50]. Ma to jednak związek z problemami wokalno-zdrowotnymi Dave’a i Martin’a, niż z sytuacja za oceanem.
Sam koncert wyraźny, choć efekt studni też wyraźny. Występ przed wiedeńską publicznością tak naprawdę jest po prostu rejsowym występem bez fajerwerków. Choć wtedy czułem się jakbym czekał przed koncertem osobiście, zagrają czy nie. Oto było pytanie.
Na tym koncercie Martin zaśpiewał Sister Of Night [24], które co prawda było 6. wykonaniem tego kawałka w Europie, ale w sumie Martin coraz mniej śpiewa ten kawałek. Później Martin zaśpiewał go jeszcze 7 razy i równo miesiąc później wykonał Sister Of Night [24] po raz ostatni w Paryżu 2009.10.10. Natomiast w czasie bisów Martin przypominał wszystkim, że Wiedeń to miasto Christiana Eignera słowami – Hier ist Christian’s Zuhause.
Na koniec ciekawostka:
Podczas When The Body Speaks [84] gość przede mną wyciągnął telefon i widocznie zadzwonił do kogoś, bo trzymał go dosyć długo wyciągnięty do góry w stronę sceny. Wtem odwrócił się do mnie i przystawił mi mikrofon do ust. Musiałem widocznie śpiewać głośno, bo zwróciłem jego uwagę. Byłem lekko zmieszany… – jedna z ciekawszych relacji z koncertu.
Bilety trafiły do sprzedaży 19.03.2001.
* Dane o pojemności i/lub frekwencji pochodzą z Tour Itinerary: Exciter Tour September – October 2001.
Komentarz: Ostatni koncert na którym Martin zaśpiewał Sister Of Night [24] na tej trasie. Jednak ten koncert jest ważny również z innego powodu. Podobno ujęcia i dokrętki z tego koncertu również były wykorzystane do montażu One Night In Paris… Podobno…
Fad Gadget zaliczyło znowu kilka drobnych wpadek ze swoim perkusistą (bo był nowy), a gitarzysta potknął się podczas Fireside Favourits co na początkowo sprawiło czerwoność na jego twarzy, a potem śmiech. Anton Corbijn był obecny i robił zdjęcia do wideo – One Night In Paris. Kamery również pracowały na tym koncercie pod potrzeby koncertowego video. Jak widać koncert z Paryża jest nie całkiem z Paryża. Sporo z efektów pracy kamer możecie zobaczyć na bonusach DVD.
Zespół został przyjęty baaardzo dobrze. Pisk był niemiłosierny. Martin uśmiechał się szczególnie dużo podczas tego koncertu. Dave często uprawiał swoją manierę z tej trasy tj. wydzieranie się do mikrofonu. Tradycyjnie podczas I Feel You [84] właściwie cały zespół skupił się za Christianem. Można było poczuć bliskość całego zespołu. W momencie kiedy numer się rozkręcił zespół rozbiegł się w swoich kierunkach niczym nabuzowani energią. A Dave znowu darł się w niebogłosy. Zdjęcie okładkowe One Night In Paris powstało w Birmingham.
Anton Corbijn, październik 2001 Birmingham, DMAC, str. 286-293.
Na koncercie są oczywiście śpiewy publiki. Gore’a, który mając już dosyć ciągłych śpiewów publiki, a’la Waiting For The Night [83], zaproponował coś nowego. Nie wiem czy przyjmie się ta propozycja, w każdym razie było śmiesznie – wykonanie „utworu” Toby Tunder brzmiało zabawnie. Tą przyśpiewkę można było usłyszeć w sumie trzy razy na tej trasie: Londyn 2001.10.18, Birmingham 2001.10.21, Lyon 2001.10.23. Po koncercie zespół w czasie after show party długo rozmawiał o koncercie i wspólnie orzekli, że był to najlepszy koncert na trasie (jak dotąd).
Bilety trafiły do sprzedaży 30.03.2001.
* Dane o pojemności i/lub frekwencji pochodzą z Tour Itinerary: Exciter Tour September – October 2001.