Wszystkie wpisy, których autorem jest Martini

Swój pierwszy raz przeżył w Pradze w 1998, a poprawił w Monachium tego samego roku... potem poszło już z górki... Fanziny, Strony, Zloty, koncerty. Gdyby tego nie robił musiałby sobie znaleźć inne hobby, bo w domu by z nim nie wytrzymali. Prywatnie blokers miastowy, ciągle w trasie... 63 koncerty na liczniku

Nowa płyta/nowa trasa, raport z prac

Produkcja płyty przybiera zawrotne tempo. Nie minęły jeszcze wakacje, a podobno zespół jest już na etapie miksownia materiału. Trzecia sesja nagraniowa zakończyła się w okolicach 10 sierpnia w Nowym Jorku. Miksowanie to już jest przeważnie krótki epizod, około miesiąca. Kolejny etap, który czeka zespół to mastering, czyli nadanie płycie dynamiki i czyszczenie z brudów procesu produkcji.

Nie ma wieści, czy tradycyjnie jest to Londyn, czy inna lokalizacja.

Producenci nowej płyty depeche MODE
Producenci nowej płyty depeche MODE

Jeżeli uznanie zyskają projekty okładek i całej koncepcji promocyjnej, to możemy się spodziewać, ze machina promocyjna ruszy niebawem. Termin konferencji w październiku wcale nie jest taki nierealny. Przypomnijmy, że ostatnia konferencja prasowa odbyła się 23 października 2012.

Inna informacja, która krąży po sieci, to jakoby producentami płyty mieli być członkowie formacji Simian Mobile Disco –  James Ford and Jas Shaw. O tym pierwszym donosiłem już Wam przy okazji poprzednich raportów z frontu robót. Jeżeli to prawda to muzyka tych Panów brzmi tak:

Nowa Trasa Koncertowa

W temacie trasy koncertowej również dzieją się sprawy, choć nie przeciekają jeszcze z taką intensywnością. Pierwszy przeciek mówił o tym, że ludzie znani ze współpracy z depeche MODE na trasach koncertowych rezerwują swój czas od maja.

Druga plotka głosi, że podobno już od czerwca pierwsze obiekty koncertowe rezerwowane były na przyszłoroczną trasę.

Trzecia plotka mówi, że rozpoczęła się już praca nad podkładami na potrzeby trasy. Jest to o tyle szybko, że przypadku poprzedniej trasy donosiłem Wam o tym w grudniu 2012. Czyżby to oznaczało, że również kształt setlisty jest już znany? Nie jest to bardzo trudne do zgadnięcia ale i tak daje do myślenia. Dzieje się…

[2016.10.21] Re/Construction Party6 vs. Back To Violator

Zapraszamy fanów na Re/Construction Party6 vs. Back To Violator
depeche MODE & 80’s Party

Data: 2016.10.21
Start: 21:00
Koniec: 05:00
Miasto: Warszawa
Adres: ul. Bema 56
Miejsce: Klub NoMercy / VooDoo
Cena wejścia biletu: 15 pln
link do wydarzenia: Facebook / Google+

R/CP6 vs BTV, czyli SOME GREAT PARTY 2
Świętując 32 rocznicę wydania albumu SOME GREAT REWARD i 10 rocznicę wydania PLAYING THE ANGEL zapraszamy:

RCP6 vs BTV
RCP6 vs BTV

Fanów depeche MODE i lat 80. na wspólną imprezę do Warszawy. 6 edycja Re/Construction Party i Back To Violator ponownie łączą siły, aby zaprezentować Wam to co najlepsze z roku 1984 i dekady lat 80. oraz całej dyskografii depeche MODE. Na dwóch salach równolegle znane i lubiane brzmienia audio, video i w kolorze.

Ponownie za sterami team Back To Violator w składzie Endżi, James i Hiro Szyma zaserwują Wam to, co najlepsze z lat 80. DI i electro.

Z drugiej strony Mały i Martini zagrają i zaświecą Wam pełen przekrój tego co najlepsze z depeche MODE. Od powstania do dziś – studio, live i remixy. Wszystko dla uświetnienia rocznic SOME GREAT REWARD i PLAYING THE ANGEL, w oczekiwaniu na nową płytę.
_

Martin Gore gościnnie na nowej płycie The Mission

Jak podaje oficjalna strona The Mission. Na najnowszej płycie Another Fall From Grace gościnnie Martin udzielił się w chórkach. Martina na płycie pojawiają się również gościnnie – Gary Numan, Villie Valo. Album ukaże się 30 września. Póki co można posłuchać już singiel zapowiadający album.

Nie jest to pierwszy przejaw związków depeche MODE z The Mission. Panowie znają się do lat i darzą sympatią. Wystarczy przypomnieć, że w 1991 roku na imprezie z okazji 30 urodzin Martina i Andiego został zawiązany zespół na jeden występ – The Sexiest Boys, którego członkami obok w/w wymienionych był również Wayne Hussey – wokalista The Mission.

Kolejny przykład, to własna wersja kawałka Never Let Me Down Again. Na wydanej w 2001 roku płycie Aura jest kawałek – Shine Like the Stars, który wydany rok później jako singiel zawierał b-side Never Let Me Down Again. Poniżej jedna z niewielu rejestracji Never’a w wykonaniu The Mission z koncertu w londyńskiej Astorii w 2002 roku.

A tu już w wykonie samego Wayne’a Husseya jako ballada:

Zdjęcie pochodzi z oficjalnej strony The Mission.

101 na winylu

Odleżał się trochę ten news u nas, ale nie można go pominąć. 101 wychodzi na winylu.

W październiku ukaże się reedycja pod skrzydłami Sony Music, poprzednie reedycje ukazały się w 2014. Ci z Was, którzy zbierają tego typu wydawnictwa niech zanotują sobie datę 14 października i odłożą monetę na tę okazję. Myślę, że data reedycji nie jest przypadkowa. Gdzieś w tych okolicach będziemy wyczekiwać wieści o konferencji prasowej i daty wydania pierwszego singla z nowej płyty.

Obok Songs Of Faith & Devotion Live był to jeden z ostatnich albumów nie wydanych do tej pory na 180 gramowym winylu. W tej chwili czekamy już tylko na reedycję SoFaD Live aby dopełniło się dzieło.

Daniel Miller o pracy, wytwórni, narzędziach twórcy…

Daniel Miller opowiedział o swojej drodze życiowej, jako artysty, jako producenta, jako właściciela i managera wytwórni Mute.

Wywiad ukazał się w ramach cyklu Loop stworzonego pod patronatem firmy Ableton. Godzinny materiał opowiada również o początkach depeche MODE, trudnych relacjach i artystycznej wolności jaką Daniel Miller dawał swoim artystom.

Film ma 50+ min, ale można go obejrzeć z polskimi napisami. Wystarczy kliknąc zębatkę na filmie. Następnie Napisy >> Przetłumacz automatycznie >> z listy polski. Napisy powinny pojawić się od początku. Tekst na stronie albleton.com.

_

depeche MODE wykorzystują Albleton Live w czasie koncertów co najmniej od 2005 roku. Dzięki niemu zespół brzmi na koncertach tak, jak brzmi. Bez nie tego oprogramowania zespół nie mógłby na żywo nakładać i zmieniać barw instrumentów, które właśnie grają.

Osobą nadzorującą Ableton Live na trasach jest Kerry Hopwood – Dyrektor Muzyczny trasy. Zobaczcie film z 2010, w którym Kerry opowiada o swojej pracy z depeche MODE.

Graham Finn z kamerą wśród… depeche MODE

Kto to jest Graham Finn? Jeżeli zajrzycie do książeczki od Hourglass, to przypomnicie sobie, że ów jegomość odpowiadał za brzmienie bassu w kawałkach Kingdom oraz 21 Days.

Graham na co dzień żyje i pracuje w Nowym Jorku, a skoro depeche MODE przeniosło swoją kwaterę główną na Wschodnie Wybrzeże, to czemu nie zajrzeć do starych przyjaciół. Jak napisał na swoim Instagramie:

Dave Gahan & Graham Finn w Nowym Jorku (3 sesja, lipiec 2016)
Dave Gahan & Graham Finn w Nowym Jorku (3 sesja, lipiec 2016)

Dropped in to the studio to see some old friends and hear some of their new album. Myself and Dave got the memo about the white shirts! I reckon these guys could be big.

W luźnym tłumaczeniu:

Wpadłem do studia, aby zobaczyć starych znajomych i usłyszeć fragmenty ich nowego albumu. Ja i Dave dostaliśmy uwagę o białych koszulach! Myślę, Panowie mogą jeszcze namieszać.

No zobaczymy… Napięcie rośnie, bębenek podbija piłeczkę co raz wyżej, do wydania płyty co raz bliżej.

Krajobraz po… nagrywaniu

Ledwo wczoraj relacjonowałem Wam postęp prac i start trzeciej sesji nagraniowej. Tym czasem dzisiaj na Instagramowym profilu Studia Sound Design w Santa Barbara opublikowana została fotka pokazująca w jakim stanie zespół i reszta ekipy zostawiła to studio kilka tygodni temu.

Masa modularnych syntezatorów, patchy, klasycznych klawiszy i masa drobniejszego sprzętu. Co o tym myśleć??? Ciul z bałaganem…

Myślę, że można zaryzykować tezę, że przynajmniej w porównaniu do poprzednich płyt pod względem stosowanego instrumentarium nic się nie zmieniło. Syntezatory modularne i brzmienia generowane przez te sprzęty z lat 80. i 70. będą nadal podstawą brzmienia zespołu. Dla porównania fotka z sesji z Detly…

martin gore studio

I najnowszy zakup Martina z kwietnia tego roku.

martin gore sensei hybrid (1)

Dla tych z Was, którzy nie wiedzą czym są Syntezatory Modularne podpinam swój tekst z grudnia 2012 – Brzmienie nowej płyty. O tym czym są Syntyezatory Modularne. Tekst powstał przed wydaniem Delta Machine i raczej dawał więcej znaków zapytania, niż odpowiedzi i był obrazem stanu wiedzy na grudzień 2012.

A wracając do Studia Sound Design w Santa Barbara... To w samym studio to nie jedyny ślad po bytności zespołu… Na ścianach wiszą inne pamiątki.

Santa Barbara SoundDesign Studio (2)
Santa Barbara SoundDesign Studio (2)
Santa Barbara SoundDesign Studio (3)
Santa Barbara SoundDesign Studio (3)

 

Nowa płyta, raport z prac w studio… kolejny

Trzecia sesja ruszyła, to już pewne… Zapraszamy na raport co się wydarzyło od naszego poprzedniego raportu.

depeche MODE zakończyli 2 sesję nagraniową w Santa Barbara i po krótkim odpoczynku z początkiem lipca przenieśli się do Nowego Jorku. Najprawdopodobniej kolejnym etapem prac będzie sesja w Electric Lady na GREENWICH VILLAGE, gdzie zespół od lat nagrywa swoje albumy. Rodzinne miasto Dave’a jest stałym przystankiem zespołu. Późnym latem lub na początku jesieni zespół przeniesie się do Londynu na ostatnią sesję nagraniową. Nie mniej londyńskie sesje nie są już sesjami kreatywnymi, jak to ma miejsce w przypadku Santa Barbara i Nowego Jorku, a są sesjami podczas których dokonywany jest finalny miks albumu i mastering.

Od mojego poprzedniego wpisu spore zamieszanie w depeszowskim świecie zrobiła fotografia na której jakoby miałby być Jams Ford – podobno nowy producent nowego albumu. Pikanterii dodaje fakt, że kolejna fotka potwierdzająca tę wiadomość została przerobiona i okazała się być zdjęciem z zupełnie innej sesji z zupełnie innym zespołem.

Dlatego na dobrą sprawę wiadomo, że nic nie wiadomo i to jest najbliższa prawdzie wiadomość w temacie producenta.

Martin z Oberheim TVS Pro
Martin z Oberheim TVS Pro

Pewne jest natomiast co innego – Martin nadal inwestuje w swój park klawiszy i tym razem wzbogacił się o kolejne zabawki. Fanpage firmy Analog Craftsman poinformował o tym ostatnio przy okazji rozpętując „aferę” w temacie producenta.

Kolejną firmą, która pochwaliła się, że Martin nabył ich sprzęt jest legendarna marka Oberheim. Nie wiadomo czy nabytek jest zakupem na przyszłość, czy inwestycją pod potrzeby tej sesji nagraniowej. Jaki to nie byłby powód cieszy, że Martin nabył ten zacny sprzęt. Płyty Contruction Time Again, Some Great Reward, Black Celebration, oraz Ultra powstały przy użyciu klasycznych parapetów firmy Oberheim.

Rachoń Rak Betliński Kulas Quartet: Tribute to Depeche Mode

Kto był ten wie, to był niezapomniany wieczór dla fanów jazzu i depeche MODE. Publikowaliśmy zaproszenie na występ we Wrocławiu w pod koniec stycznia tego roku na 101dM.pl.

Dziś miło nam zamieścić zapis z tego występu. Muzykę depeche MODE w niebanalnych – niekiedy zdumiewająco odważnych opracowaniach – zaprezentowała wrocławska supergrupa, złożona z muzyków, których na co dzień można słuchać w zespołach rockowych, jazzowych i popowych:

Piotr Rachoń – fortepian
Tadeusz Kulas – trąbka
Marcin Rak – perkusja
Żenia Betliński – kontrabas

Informację podesłał Michał. Dziękujemy i prosimy o więcej.

Let me see You… Hey

Hey promując swoją najnowszą płytę Błysk (wyd. 22.04.2016) gra obecnie serię koncertów promocyjnych po Polsce.

Hey na żywo (03.04.2016, Wrocław), foto: Andzrej Olechnowski | www.http://pik.wroclaw.pl
Hey na żywo (03.04.2016, Wrocław), foto: Andzrej Olechnowski | www.http://pik.wroclaw.pl

Od kilku dni w setliście koncertowej znalazł się utwór depeche MODE – Stripped. Fani Hey i depeche MODE mogli usłyszeć interpretację Kaśki i zespołu na koncertach w Warszawie – 2016.05.21 na Agrykoli, oraz 2016.05.22 w Muzyczne Studio Polskiego Radia im. A. Osieckiej.

Również na ostatnim koncercie w Tarnowie 2016.06.05 zespół wykonywał ten Stripped

Wygląda na to, że kawałek zagościł na dłużej w koncertowym repertuarze zespołu. A jak Wam się podoba Stripped z kobiecym wokalem i na rockowo? Zostawcie swój komentarz.

Gdy sprzęty padają

W pierwszych latach istnienia depeche MODE, takie sytuacje były codziennością. Dziś też sie zdarzają, ale wyglada to trochę inaczej. Projekt Musicless MusicVideo przywrócił nam ducha początku lat 80…. Dosłownie


Jak brzmi Just Can’Get Enough bez, gdy słychać jedynie uderzenia krolika perkusyjnego, niepodłączonych klawiszy i kilka okrzyków kręcącego bioderkami Dave’a.

Dziękujemy Aleksandrze za podesłania newsa.

Wywiad z Antonem Corbijnem

26 maja, w serwisie 52 Insights ukazał się wywiad z Antonem Corbijnem. Wywiad jest głównie opisem pracy i relacji ze sławnymi tego świata podczas prac nad zdjęciami, teledyskami i filmami. Oczywiście nie zabrakło wzmianek o depeche MODE i członkach zespołu.

When someone like Bono, or Tom Waits, or Dave Gahan (Depeche Mode) calls you up and goes through an idea, is it an informal chat or is it more professional and indirect? Is, as you say, “the whole circus” involved?

…With Depeche they’re a little less interested in the process and so often I just turn up with an idea and we do it.

3d921d26cbae0d924166fabc2a9cf3c4Polecam Waszej uwadze szczególnie ostatnie zdjęcie Lance Armstronga z 2004. Niby Anton zarzeka się, że u niego wszystko spontan, ale trudno nie odnieść wrażenia, że ten patent już przerabiał w 2000/2001 przy sesji do Exciter’a.

Zapraszamy do lektury na stronie 52 Insights.

Nowa płyta, raport z prac w studio.

depeche MODE kończą przerwę w sesji nagraniowej i w czerwcu wracają do studia. Zanim zjawią się ponownie w studio warto podsumować co wiadomo o postępach nad nową płytą.

martin gore studio santa barbaraPierwsza sesja nagraniowa zaczęła się 12 kwietnia w Santa Barbara i trwała do 7/8 maja. W czasie sesji nagraniowej obecni byli Daniel Miller i Kurt Uenala aka Kap10Kurt. Wciąż nie znamy jeszcze charakteru pracy obu Panów, jaki jest ich status i kto faktycznie jest producentem albumu. Spekulacje trwają. W czasie nagrywania poprzedniej płyty Kurt był odpowiedzialny, za programowanie instrumentów (obok Christoffera Berga) i nagrania wokali na płytę. A skoro już o Christofferze Bergu mowa, to mówiło się, że jego praca nad poprzednim albumem, była rodzajem nauki stylu pracy zespołu, by na kolejnym albumie przejąć bardziej odpowiedzialne zadania.

W wywiadzie dla magazynu 'MOJO’ (luty tego roku), Dave wspomniał, że Martin był szalenie poruszony śmiercią Davida Bowiego. Prawdopodobnie jednym z efektów tego poruszenia jest utwór jaki powstał spod pióra i strun Martina.

Martin was really shaken up [about Bowie’s death]. He doesn’t show a lot of emotion that way but he told me he didn’t sleep all night. So I told him we need to just write something, we need to express that, and he was like ‘You’re right’. Its that English thing, you hold back your emotions but when someone opens the door and says ‘we should say something’ you go Yeah, of course we should (Mojo Mag.)

Dave Gahan i Martin Gore w studioNie jest jasne, czy również Dave dał upust swoim emocjom w postaci nowego utworu, ale nie można tego wykluczyć, z racji fascynacji Dave’a do Bowiego.

Nadal nie jest jasne, jaką rolę w czasie sesji pełnić będą Peter Gordeno i Chritian Eigner. Czy będą jedynie muzykami sesyjnymi zaproszonymi do odegrania konkretnych partii, czy też powierzona im zostanie bardziej kreatywna rola.

Kolejna sesja powinna wystartować niebawem i zgodnie z rutyną zespołu nowym miejscem powinien być Nowy Jork, a na końcu Londyn, gdzie nastąpi finalny miks i mastering. Póki co czekamy na kolejne przecieki i „szpiegowskie zdjęcia” z kolejnych lokalizacji.

Dave Gahan w chórkach coveru Davida Bowie

Martyn Le Noble zamieścił ostatnio ciekawy tweet:

Tyle na razie wiadomo. Nie znamy jeszcze szczegółów, czy i kiedy zostanie wydany ten utwór, ani pod jakim szyldem. Być może była to jedynie próba wyrażenia emocji po śmierci ikony muzyki, jaką był Bowie.

David Bowie, Serj Tankian of System of a Down, and Dave Gahan of Depeche Mode (Photo by KMazur/WireImage)
David Bowie, Serj Tankian of System of a Down, and Dave Gahan of Depeche Mode (Photo by KMazur/WireImage)