Szczegóły książki o pierwszym koncercie depeche MODE w Polsce

„Słyszeliśmy te wszystkie historie o naszej popularności w tej części świata i w całej Wschodniej Europie. Mówiono: jesteście tam wprost uwielbiani, musicie tam kiedyś pojechać.” – powiedział w 1985 roku Alan Wilder, kiedy wspominał pierwszy koncert depeche MODE w Polsce.

O tym jest zapowiadana parę miesięcy temu książka – historia pierwszego koncertu depeche MODE w lipcu 1985 roku jest częścią serii wydawniczej Iron Curtain. Dlatego pełny tytuł wydawnictwa to: Depeche Mode Iron Curtain / Warsaw 1985. Za powstanie książki odpowiedzialni byli — Leszek Gnoiński i Marcin Cywiński, a wydawcą jest Marcin Sitko i wydawnictwo Black Points.

Książka będzie dostępna jedynie na stronie wydawnictwa BlackPoints.pl, nie będzie dystrybuowana w żaden inny sposób.

W przyszłym roku przypada 40 rocznica pierwszego koncertu depeche MODE w Polsce. Książka, a właściwie box powstał, aby uświetnić to wydarzenie.

Zawartość boxa

  • Książka
  • Plus dodatki (reprodukcje):
    • ręcznie pieczętowany Bilet,
    • Zaproszenie na koncert,
    • Informacja Prasowa anonsująca koncerty przez PAGART,
    • Fotografie z koncertu (małe),
    • Fotografia grupowa (duża),
    • Plakat (sztrajfa),
    • Kartka z broszury dla muzyków i załogi trasy o koncercie w Polsce (Tour Itinerary).

Być może dojdzie jeszcze jeden lub dwa dodatki, ale na tym etapie nie mogę tego jeszcze potwierdzić.

Zawartość książki

Książka to zapis wypowiedzi z ludźmi z otoczenia depeche MODE ludzi, którzy mieli okazję pracować przy organizacji koncertu, tacy jak Andrzej Marzec, Roman Rogowiecki. W książce znalazły się wspomnienia ludzi, którzy w tamtym czasie wchodzili w dorosłość lub byli początkującymi artystami, a dziś są muzykami, dziennikarzami lub wziętymi fotografami. Swoje wspomnienia użyczyli Wam — Muniek Staszczyk, Bogdan Gajkowski, Igor Czerniawski, Laszlo Hegedus, Robert Kanariss, Bogdan Fabiański… długo by wymieniać.

Pochyliliśmy się również nad tematem wydawnictw licencyjnych depeche MODE w komunistycznej Polsce. Dzięki uprzejmości Marka Proniewicza i kolekcjonerów płyt dM poznaliśmy historię, jak do tego doszło, że aż 4 tytuły z portfolio zespołu zostało wydane w Polsce przez Tonpress.

Porozmawialiśmy również z fanami, którzy byli na koncercie, którzy stworzyli pierwszą falę subkultury fanów depeche MODE.

Na koniec nie można nie wspomnieć o serii zdjęć fanów i fotografów takich, jak: Robert Sobociński, Wojciech Frelek, które nigdy nie ujrzały światła dziennego przez 40 lat. Zdjęcia zostaną opublikowane po raz pierwszy w Depeche Mode Iron Curtain / Warsaw 1985.

W książce znalazły się również liczne wycinki z prasy polskiej oraz cytaty z wypowiedzi członków zespołu wspominających pierwszą wizytę w Polsce zaraz po koncercie, oraz na przestrzeni lat.

Zamówienia i wysyłka

Start preorderów został wyznaczony na 2 listopada na stronie blackpoints.pl/sklep/. Ta data już się nie zmieni. Wysyłki ruszą z początkiem grudnia. Cena nie jest jeszcze znana, z informacji od wydawcy wiem, że powinna oscylować wokół cen poprzednich wydawnictw z serii Iron Curtain (120-160 PLN).

Książka początkowo ma być dostępna tylko w języku polskim. W późniejszym czasie dojedzie również angielskie tłumaczenie i box będzie dystrybuowany jako wydawnictwo dwujęzyczne.

7 komentarzy do “Szczegóły książki o pierwszym koncercie depeche MODE w Polsce”

  1. Dzień Dobry Wszystkim
    Dziś, po 40 latach wracam do Koncertu DM w Warszawie na Torwarze. Byłem tam z czterema kolegami z dzielnicy Warszawy – /wtedy/ Ochoty -Okęcia, …… nasza ówczesna średnia wieku 18-20 lat. Baner który jest przedstawiony na zdjęciach został stworzony przez naszą „paczkę” kolegów z podwórka PiotraB, TomaszaP, KrzystofaK i mnie AndrzejaB. Głównym wykonawcą banneru (pracami plastycznymi) był, niestety już nie żyjący KrzysztofK który miał ku temu niesamowite zdolności. Baner zrobił ogromne wrażenie na ówczesnym manager zespołu DM. I dzięki temu………dla naszej czwórki, koncert nie skończył się w momencie gdy zapaliły się światła i wypełniona sala Torwaru miła pod kontrolą MO i ZOMO opuścić halę. Finał był zaskakujący …….. nikt oprócz nas, oraz jeszcze czterech dziewczyn (w tym dwóch tłumaczek) nie doświadczył tego co my…….. ale to informacja do przekazania w innych okolicznościach. Jedno zdjęcie z koncertu DM z naszym banerem „w roli głównej” pokazujący napis „Depeche Mode Super Star” oraz podobizny głów członków zespołu oraz imiona i nazwiska pod twarzami, ukazało się w sierpniu 1985 w jeden z muzycznych czarno-białych miesięczników muzycznych. Wtedy byliśmy zauroczeni Nową Falą, dźwiękami jakich wcześniej nie było w muzyce. Byliśmy domowymi fanami DM, nie zorganizowani, nie należący do żadnego FanClubu, nie jeździliśmy na zloty ani na kolejne koncerty. I pomimo że posiadam wszystkie płyty DM, często słucham ich muzyki to nie śledzę żadnych działań Klubów DM w Polsce. Słyszałem o produkcji HBO na temat Koncertu DM w 1985 roku w Polsce, jednakże to było już po jego wyemitowaniu tego materiału w TV(podobno serialu).
    Ktoś się zapyta, to gdzie ty człowieku byłeś przez te 40 lat…….. poleciałeś z UFO i nagle wróciłeś na ziemię, że nigdy w tej sprawie się nie odzywałeś? Odpowiem tak: po prostu „proza życia to przyjaźni kat”…. Każdy z naszej „paczki” zajął się po prostu życiem w latach 1985-1986. Tomek zmienił dzielnicę i urwał kontakt. Krzysztof zaczął „swoją przygodę” z alkoholem, którą niestety przedwcześnie źle skończył. Piotr poznał miłość swojego życia i się odizolował. A ja zająłem się życiem zawodowym, dalszą nauką i sportem. Później: rodzina, dzieci, budowa domu itp., i Obecnie jestem na zwolnieniu lekarskim (mam dużo czasu), przeglądałem Internet i „wpadłem” na informacje o Depeche Mode Iron Curtain / Warsaw 1985, stąd mój komentarz. Muszę się odezwać do PiotraB. w sprawie baneru – wiem że go wiele lat przechowywał u siebie w domu, ale co się z banerem stało, czy wciąż istnieje nie wiem. Jak ustalę – na pewno się odezwę…….. to by była petarda…….Pozdrawiam Wszystkich. Andrzej.

  2. 112 stron za 160 zł ??? Za kopiuj , wklej i kilka gadżetóew, które można samenu wydrukować???
    515 stron i 39,90 zł . Tyle kosztuje najlepsza jak dotąd książka o DM, tyt. Obnażeni
    Polecam

    1. Zaszczyć mnie informacjami, które fragmenty treści książki są przekopiowane i skąd. Pokaż mi wydrukowany przez siebie, odtworzony bilet albo plakat. Chciałbym porównać z tym co nam się udało, może gdzieś byliśmy niestaranni. Moze zrobisz lepiej, dokładniej. Kibicuję Ci i czekam na wyniki Twojej pracy. Zapewne będziesz miał co pokazać i zapewne bedzie to Cię kosztowało grosze. To jak? Na kiedy będziesz gotowy?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *