Od kilku dni możemy się cieszyć kolejną pozycją z serii The 12″ Singles Box Set, nie mniej to nie ma być koniec wydawnictw firmowanych przez depeche MODE na ten rok.
Nie wiem, czy pamiętacie zamieszanie z zimy dotyczące limitowanej edycji albumu Memento Mori z 16. utworami, który jakoby miał być wydany jako jeden z wariantów płyty. Kilka sklepów podało taką informację, a jednocześnie pośród komentujących na FB 101dM pojawiły się znikąd osoby zażarcie dementujące tę sprawę. Jako że nie wolno wierzyć w niezdementowane informacje… to warto zauważyć, iż coś jest nadal na rzeczy. Nie wiem, czy wtedy ktoś pośpieszył się, a może był plan wydania albumu w wersji 16-utworowej, tylko coś posypało się na produkcji. Ciężko powiedzieć…
Dave i Martin raz na jakiś czas w wywiadach sączą informację o 4. zarejestrowanych utworach, które nie ujrzały światła dziennego. Przeważnie słyszymy, że kawałki mają zostać wydane „Later this year„.
Coraz częściej pojawiają się przecieki i mniej lub bardziej potwierdzone informacje, że mocno wzbogacony wariant albumu Memento Mori może pojawić się ponownie w końcówce roku. Nie jest to nic niespotykanego w branży muzycznej. Tzw. Christmas Edition, Tour Edition, Final Edition, to tylko niektóre dopiski ponownie wydawanych albumów różnych artystów i zespołów. Czasami jest to tylko ten sam album w dodatkowej obwolucie, czasami jest to album ze zmienioną okładką, bądź z dodatkowymi utworami w wersji koncertowej, niepublikowane utwory lub wersja z remixami. depeche MODE w swojej historii też miało już tego typu pozycję, wydawaną długo po premierze pierwotnej wersji. Mam tu na myśli Songs Of Faith And Devotion Live.
Na ciekawą sprawę zwrócili fani oraz Jon Justice w swoim podcaście — My Nerd World. Blog ten cytowałem już obszernie w poprzednim tekście o kolejnej odsłonie trasy.
Wznowiona wersja Memento Mori miałaby zawierać remixy utworów, które co miesiąc pojawiają się w serwisach streamingowych, jak również wspomniane 4 utwory. Data, ceny, finalna zawartość to temat do dalszych spekulacji. Jaki cel miałoby takie wydawnictwo? Taki sam jak wydanie Songs Of Faith And Devotion Live w grudniu 1993 – podbicie wyników sprzedaży studyjnego Songs Of Faith And Devotion, podobnie obecnie z Memento Mori. Zapewne wytwórnia chce wykorzystać fakt, że depeche MODE koncertuje w końcówce roku w Ameryce Północnej, a od stycznia wróci na europejski kontynent.
Cały czas podtrzymuję swoją tezę, że singli promujących album Memento Mori powinniśmy się spodziewać w ramach projektu The 12″ Singles Box Set, kiedy tam będzie zaplanowany do wydania.
Ponownie wraca temat reedycji Strange i Strange Too na Blu-ray. Temat sięga roku 2019, od tamtej pory było bardzo cicho o obu wydawnictwach. Obecnie temat wraca na koniec roku.
Wydanie SOFAD live to chyba nie było to samo co, jak opisujecie , wydanie świąteczne albo te inne określenia. …
Było. Tracklista identyczna z oryginałem nie była przypadkowa.
W rożnych publikacjach o DM wyczytałem że Devotion Live to był skutek chwilowej mody na świecie na specjalne promo edycje albumów w wersji LIVE, między innymi przy okazji rocznic wydania lub świąt…
No chyba jednak nie do końca. To było po prostu wydanie koncertowe SOFAD. Taki ubogi (skrócony) Devotional na CD. Z tego co piszesz natomiast wynika, że to będzie MM plus remixy plus 4 nieopublikowane utwory. Nie wspominasz, że będą tam fragmenty koncertu. Jak dla mnie pachnie to trochę skokiem na kasę. Przecież można było zrobić wersję deluxe Memento Mori, analogicznie jak w przypadku Delta Machine, Spirit czy nawet tragicznego Sounds of the Universe.
Temat jest bardziej skomplikowany. Planowałem spory tekst on SOFAD-Live w rocznice wydania, więc póki co pozostawię bez rozwinięcia tekst. Generalnie podtrzymuję i upieram się przy tym co napisałem.