Z każdą trasą depeche MODE powiększa liczbę wykonań swoich utworów. Zespół nie koncertuje za często, więc statystyki wykonywanych przez nich utworów nie są tak bogate, jak innych kapel, które nie potrzebują płyty, aby grać koncerty bez opamiętania. Nie mniej w swojej kategorii wagowej depeche MODE też będą mogli na obecnej trasie pochwalić się ciekawymi sukcesami.
Prowadzę swoje zestawienia od lat i na pytanie, po co Ty to robisz, to dziś uważam, że mogę podzielić się z Wami fajną ciekawostką. Mogę Wam donieść, że po 36 latach grania Never Let Me Down Again stuknie 1.000 wykonów na żywo jeszcze w trakcie trwania obecnej nogi i to już jest fakt. Jak do tego doszło? Poniżej krótka historia dochodzenia do wyniku 1.000 wykonań:
* Oczywiście na koniec tej nogi numer będzie miał 1.004 wykonania. Powyższa liczba 42, to minimalna liczba wykonań numeru potrzebna do osiągnięcia 1.000.
Tylko na żywo, tylko publicznie
Chciałbym również zaznaczyć, że do zestawień biorę tylko występy na żywo. Wyłączam wszystkie występy w TV robione w 100% z taśmy. A takie promówki są bardzo lubiane przez TV. depeche MODE powróciło do grania w TV na żywo (lub prawie na żywo) dopiero od czasu promocji albumu Ultra w 1997. Do powyższego zestawienia nie wliczam również setlist ze znanych fanom prób przed koncertami lub prób przed początkiem trasy. Chyba że mają one charakter publiczny, np. jako część promocji dla fanów lub mediów. Ponieważ kolejnym istotnym elementem tego zestawienia musi być publiczna dostępność wydarzenia, jakim jest tego typu granie.
Jest duże prawdopodobieństwo, że również kilka innych utworów dostąpi szansy 1.000 wykonów. Dotyczy to w szczególności dwóch kawałków – Enjoy The Silence oraz Personal Jesus, wszystko zależy od tego, jak wiele koncertów depeche MODE planuje jeszcze zagrać do końca trasy.
Co ciekawe, jak analizuje się historię wykonań Never Let Me Down Again (1), Personal Jesus (2) i Enjoy The Silence (3), to z biegiem lat spada dynamika wykonań tego pierwszego, a rośnie obu numerów z Violator’a. Wynika to głównie z tego, że o ile w czasie regularnych tras wszystkie trzy numery są wykonywane m/w w takim samym natężeniu, to z powodu tego, że Enjoy The Silence i Personal Jesus są często grane podczas promówek, a Never Let Me Down Again nie, wobec czego zmniejsza się odstęp między numerami 2 i 3 na liście wykonań wszech czasów do kawałka nr 1. Dodatkowo Never Let Me Down Again ma czasami pecha i wypada z setu, a jako że jest umieszczany na końcu setlisty to zdarza mu się z niej wypadać częściej. Enjoy The Silence i Personal Jesus ten los nie spotyka już tak często.
Kawałek | Music For The Masses Tour | World Violation | Devotional Tour | Ultra Promo Shows | The Singles 86>98 Tour | Exciter Tour | Touring The Angel | Tour Of The Universe | The Delta Machine Tour | Global Spirit Tour | Memento Mori World Tour | Razem |
1. Never Let Me Down Again | 101 | 88 | 156 | 2 | 65 | 84 | 122 | 103 | 106 | 131 | 46 | 1004 |
2. Personal Jesus | 0 | 88 | 155 | 0 | 65 | 84 | 123 | 104 | 112 | 137 | 50 | 918 |
3. Enjoy The Silence | 0 | 88 | 155 | 0 | 65 | 84 | 123 | 103 | 113 | 135 | 47 | 913 |
A wiecie, co jest najlepsze w tym wszystkim? Tysięczne wykonanie powinno nastąpić podczas warszawskiego koncertu 2 sierpnia!
A Wy ile razy machaliście na NLMDA? 😉
Wg danych na stronie setlist.fm tysięczne wykonanie Never Let Me Down Again na żywo było podczas ostatniego koncertu w Zagrzebiu, ale zapewne w wyliczeniach uwzględniali również występy dla TV?
tak wiem widzialem to, ale na selist.fm sa bledy. Za dużo ludzi tam może mieszać, wiec każdy często pisze co mu sie podoba. Stad nie przywiązuje wagi do zestawień z setlist.fm
Zlicz sobie po trasach, a nie wg lat wykonania NLMDA na setlist.fm i zobaczysz gdzie będę różnice względem mojego zestawienia powyżej. Pierwszy z brzegu przykład. Na MFTMT masz 102 wykonania, a z historii wiemy, że trasa liczyła 101 koncertów… itd 😉