Na sieci latają rozkminki ciuchów z pobytu i występu we Włoszech. Z Jarim postanowiliśmy być trochę mniej ambitni i skupiliśmy się jedynie na sprzęcie z jakim wystąpili depeche MODE na scenie w San Remo.
Martin wystąpił z bardzo specyficzna gitarą. Początkowo myśleliśmy, że to jakaś wariacja na temat telecastera. Po głębszej analizie okazało się, że sprzęt ma pochodzenie argentyńskie.
Twórcą gitary jest Diego Villa – właściciel firmy Austral. Model zaprezentowany na scenie przez Martina, to Greta Garbo.



Peter Gordeno zaprezentował dwa klawisze. Górny to Oberheim OB-X8 Tour. Jest to współczesne wcielenie klasycznego klawisza Oberheim OB-8, który depeche MODE używali we wczesnych latach 80. m.in. do nagrywania albumu Contruction Time Again.

Dolny klawisz to Roland RD-2000 (digital piano). Model zaprezentowany jeszcze przed GLOBAL SPIRIT TOUR w 2017 roku. Peter demonstrował ten klawisz na potrzeby Rolanda oraz używał na poprzedniej trasie. Pozostałe materiały zamieściłem w dziale BACK STAGE.

Z Christianem jest problem, ponieważ jego zestaw jest mocno customowy i pewnie można by rozkładać temat na części pierwsze, ale ciekawsze jest tam co innego. Ponieważ, jak wiemy, występ w San Remo to był półplayback, to rozkminka instrumentów bardziej ociera się o pracę scenografa, niż inżyniera dźwięku. Na każdym z garów Christiana były nałożone specjalne maty wytłumiające. Jego perkusja to instrument akustyczny i każda próba grania na żywo prowadziłaby, to rozjechania się tego, co słuchacze słyszą z podkładu oraz tego, co Christian gra. Dzięki tym matom Christian mógł „grać” z taką samą energią jakby grał naprawdę, jednocześnie nie jest to słyszalne na zewnątrz. Oczywiście na trasie te maty nie będą potrzebne.

W przypadku Dave’a była to klasyka sceniczna, czyli Shure SM58. Mikrofon, który używa na scenie od lat.
