Podsumowanie 2022 – roku po mojemu i kilka przemyśleń na rok 2023.

Trochę się zastanawiałem, jak podsumować rok 2022 w świecie depeche MODE. Poza tym, że każdy ma swoje preferencje i każdego prawda jest najmojsza, zapewne mógłbym wymyślać różne rankingi. Mógłbym robić ankiety, głosowania czy inne topy, ale jestem dziwnie spokojny, że na szczycie odpowiedź byłaby tylko jedna…

Odejście Andrew Fletchera.

Przedwczesne odejście Andy Fletchera sprawiło, że wszystko, co wydarzyło się przed i po 26 maja 2022 w świecie depeche MODE było naznaczone już tym faktem. A dziś kiedy to piszę (04.01.2023) odeszła mama Andy’ego – Joy Fletcher. Chwilę temu Grannie Fletcher upubliczniała taką wiadomość:

It’s a very sad start to 2023 for us. My wonderful mother-in-law, Joy Fletcher, died peacefully this morning. I treasure my 41 years of love and friendship with her. I hope that she, Andy, Andy’s dad John, and sister Karen, will all be together soon. Rest peacefully Joy. You will be missed so much by us all 

Grainne Fletcher

Dało się to wyczuć na każdym kroku w czasie konferencji prasowej, w czasie wywiadów (choć tu bardziej zwalam to na słabość dziennikarzy prowadzących rozmowy), taka atmosfera przebija z zaplecza zespołu co jakiś czas. Stan zdrowia Fletcha był już dyskutowany od 2017, kiedy mocno schudł, a w grudniu 2021 podczas trasy Dave’a i Soulsavers kondycja Andy’iego budziła już spore obawy o przyszłość.

Nie trudno zgadnąć, że wydarzenia 2023 będą miały to piętno na każdym etapie promocji płyty Memento Mori, jak również na każdym etapie MEMENTO MORI WORLD TOUR.

Nowa płyta i nowa trasa.

Gdyby nie odejście Fletcha, to pewnie wydarzeniem roku byłaby zapowiedź płyty i trasy. Mielibyśmy powtórkę z roku 2012 i 2016. Tym byśmy żyli na jesieni. Szczególnie, że każda zapowiedź jakiejkolwiek aktywności zespołu w temacie kolejnej płyty była gorąco komentowana pośród społeczności. Stało się jednak inaczej…

Co nam przyniesie rok 2023?

Dobrze, to teraz porozmawiajmy o przyszłości, tej najbliższej i tej trochę dalszej.

Startujący rok to minimum 3 single, 3 teledyski, płyta, wiosenno-letnia trasa, a w dalszej kolejności jesienno-zimowa trasa w Europie, która skończy się w 2024, kolejne dwa 12″ boxy z singlami.

Jedne wróble ćwierkają, że singiel będzie w styczniu inne, że to luty. Paradoksalnie ani jedna, ani druga data nie musi być nieprawdziwa. Przypomnę tylko, że w 2017 teledysk do Where’s The Revolution został upubliczniony 9 lutego 2017, a singiel został wydany miesiąc później – 3 marca 2017. Kiedyś wypuszczenie teledysku było równoznaczne z premierą singla, w naszych czasach jest to sprawa rozłączna. Wypuszczenie teledysku, to nie jest wydanie singla.

Od stycznia w obozie dM startują próby przed startem promocji w mediach, mini koncertami dla sponsorów i sekretnymi występami dla fanów i mediów. Co też może sugerować, że promocja ruszy szybciej, niż się możemy tego spodziewać.

Podchodzę oczywiście do tego z dystansem czy to będzie w marcu, czy w lutym, jest dla mnie drugorzędna sprawa. Najważniejsze, że młyny promocyjne ruszają, mimo parszywej atmosfery związanej z odejściem Fletcha. Oczywiście nie wiązałbym numeru wypuszczonego w październiku z pierwszym singlem. Ani Angel, ani Scum nie były singlami, więc również w tym przypadku zalecałbym wstrzemięźliwość.

W przypadku albumu sprawa jest częściowo jasna. Od 2015 roku wszystkie płyty wydawane są tylko w piątki. Z wywiadów wiemy, że płyta ma wyjść w marcu. Póki co coraz częściej przewija się dzień 17 marca, jako najbardziej prawdopodobny termin wyjścia płyty. Trasa startuje tydzień później. Czy koniec zimy okaże się ponownie czasem wyjścia kolejnego albumu depeche MODE przekonamy się bardzo szybko.

Oczywiście to nie koniec wydatków w tym roku na depeche MODE. Pomijam taki drobiazg jak zakupy kolejnych kwitów na jesień i zimę (ciiiii). W tym roku czekają nas jeszcze zakupy boxa z singlami z Sounds Of The Universe. To w pierwszej połowie roku. Bardziej nastawiłbym się na 2 kwartał. Testpressy z singlami z Delta Machine są już w zatwierdzeniu, więc jesień zapewne przyniesie kolejny box. Nie wiem czy rok 2024 zakończy cały projekt i jak wielu najbardziej jestem ciekawy, jak wytwórnia rozwiąże temat pojedynczych singli towarzyszących składankom. Jak to mawiają Anglosasi — Martwić się tym będziemy, jak tam dojdziemy.


No dobrze, to na koniec chwilę skupię się na sobie. Czego w 2023 będziecie się mogli spodziewać ze strony 101dM.pl? Zaczynam powoli przechodzić w tryb trasowy. Możecie spodziewać się relacji z pierwszej ręki z USA, a także z koncertów w Amsterdamie, Düsseldorfie, Bratysławie i na zakończenie trasy po Europie z Oslo. Nasze lokalne koncerty taktownie pomijam 😉

Zamierzam również w tym roku wrócić do blogowania o starych koncertach i trasach depeche MODE. Strona będzie nadal zmieniać się i rozbudowywać. Rozkminki, podsumowania, nieistotne detale (tzw. wiedza niepotrzebna), statystyki, analizy… startuję już niedługo… Czeka nas rok i kawałek serialu zwanego MEMENTO MORI WORLD TOUR. Zapnijcie pasy. Fajnie będzie, jeżeli choć kawałek z tego przeżyjemy razem na 101dM.pl 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *