Po długiej chorobie odszedł dziś (26.05.2022) w wieku 60 lat współzałożyciel depeche MODE Andy Fletcher.

W social-mediach poinformował o tym fakcie zespół:
Jesteśmy zszokowani i pełni przeszywającego smutku z powodu odejścia naszego drogiego przyjaciela, członka rodziny i członka zespołu Andy „Fletch” Fletchera.
depeche MODE
— Depeche Mode (@depechemode) May 26, 2022

Andy chorował od lat, pierwsze spekulacje pojawiły się już w czasie THE DELTA MACHINE TOUR. Spekulacje na temat fatalnego stanu zdrowia nasiliły się szczególnie podczas ostatniej solowej trasy Dave’a Gahan’a, gdy Andy, wraz żoną, był widziany na widowni w czasie jednego londyńskich koncertu Dave’a. Nigdy jednak natura choroby Fletcha nie była podana do publicznej wiadomości. Fani z szacunku dla współtwórcy zespołu nie pytali. Oficjalna wersja podawana przez media, to śmierć z naturalnych przyczyn.
Dziś w wieku 60 lat odszedł od nas jeden z czwórki z Basildon.
To tak jakby odszedł członek mojej rodziny… Nigdy go nie poznałam osobiście, ale dzięki muzyce DM każdy poranek miał sens… Nawet gdy nic poza tym nie nastrajało do uśmiechu..
Ból w sercu… Ból w duszy… Łączę się w bólu ze wszystkimi czarnymi braćmi i siostrami.
Fanką na zawsze..
Wiem co czujesz. Czujemy wszyscy to samo. Dół jak cholera.
Jak to sobie umarł?Pytałeś sie o zgode na ten manewr?!”FLETCH”nie wyglupiaj sie!Wracaj chlopie!!!!Nie,nie wierze!?
Jestem z nimi a oni ze mną od 39 lat. Zawsze byli i na zawsze pozostaną w moim sercu. Czuję się tak jakbym stracił członka rodziny. Ciężko mi pisać te słowa i bardzo boleję nad tym co się wydarzyło. Nasz ukochany Andy dołączył do Największej Orkiestry Świata…
Jestem z nimi a oni ze mną od 39 lat. Zawsze byli i na zawsze pozostaną w moim sercu. Czuję się tak jakbym stracił członka rodziny. Straszny ból. Nasz ukochany Andy dołączył do Największej Orkiestry Świata… Spoczywaj w pokoju Drogi Przyjacielu.
Zaszczytem przeogromnym jest być fanką tak nietuzinkowego zespołu z najpiękniejszych w historii lat 80-tych. Mocno rozpaczam nad utratą 1/3 serca zespołu ??cieszę się, że udało mi się jako rocznik młodego pokolenia uczestniczyć w 2018 w Gdańsku na koncercie zespołu Depeche Mode – zespołu w pełnym składzie, ten jedyny raz ?? R.I.P Andy Fletcher
Pełny skład był z Alanem Wilderem, no ale możesz tego nie wiedzieć.
Ahaaaa
Zgadzam się. To była złota era Depeche Mode. Po odejściu Alana było czuć jego brak w aranżacji muzyki. Nadal uwielbiam Depeche Mode. Ale cały czas mi brakowało Alana. Widać, że Davie, Martin, Andy musieli zatrudnić aż dwóch muzyków aby zastąpić Alana. Ten fakt mowi sam za siebie. Tgo człowieka nie da się po prostu zastąpić. On wykreował tak charakterystyczne brzmienie DM. A teraz Andy odszedł. Wielka szkoda.
Ja obstawiam zawał