Wzorem poprzedniej trasy powinniśmy się spodziewać zmiany setlisty przed przyjazdem do Europy. Przyglądając się planom trasy aż trudno nie zauważyć, że zmianę setu powinniśmy się spodziewać już od pierwszego koncertu w Ameryce Południowej.
Na TOURING THE ANGEL depeche MODE zimową trasę zakończyło w Londynie 2006.04.03. Jeszcze w tym samym miesiącu wznowili trasę od USA – 27.04.2006. Potem po 2 tygodniach na przełomie maja i kwietnia powrócili do Europy.
Gdyby przyjąć analogię na tej trasie, to optymalny czas do przygotowania nowego setu jest właśnie teraz, gdy depeche MODE na 3 tygodnie zeszło ze sceny. Później, gdy zakończy się trasa po Ameryce Południowej, takiego komfortu mieć nie będą. Zostaje raptem 2 tygodnie na transfer do Europy. Przerwy między poszczególnymi nogami były podobne jak w 2006 roku między 2 i 3 oraz 3 i 4 nogą. A właśnie między 2 i 3 nastąpiła zmiana setu.
Przyjmijmy na chwilę, że ta opcja jest realna. Zakładam, że zespół robi sobie przerwę wakacyjną na 2 tygodnie, po czym na tydzień zamykają się w studio i pichcą coś dla nas nowego. Ta konstrukcja nasuwa mi tezę, że TOURoftheUNIVERSE staje się lustrzanym odbiciem TOURING THE ANGEL:
- Trasa na dwa lata TTA 2005/2006; TOTU 2009/2010;
- TTA trasa hala/stadion; TOTU stadion/hala;
- Zmiana setu między 2 i 3 nogą na TTA; TOTU zobaczymy, a może się sprawdzą moje przyemyślenia;
- TTA: DVD nagrywane na 1 części trasy z 1 setlistą; TOTU DVD nagrywane na 2 części trasy, być może z nową setlistą.
Ta analogia do poprzedniej trasy niesie za sobą jeszcze jedną sprawę… ale o tym w następnym wpisie….
