Nie inaczej będzie i tym razem. 21 lipca zespół zagra w Warszawie z tej okazji polscy fani chcą podczas wybranych utworów przygotować specjalną oprawę.
So Much Love / Where’s The Revolution
Prośba, aby zabrać na koncert czerwone balony, którymi będziemy machać w czasie tych utworów.
Never Let Me Down Again
Tuż przed tym, jak Dave zaprosi fanów do machania rękami wszyscy zakładamy fluorescencyjne bransoletki, albo glowsticki. Tak, aby w momencie, gdy rozpocznie się machanie stadion rozświetlił się dziesiątkami tysięcy świecących w ciemności rąk.
Informacja dla wszystkich udających się na koncert DM do Warszawy 21.07.2017. Akcja koncertowa fanów: czerwone balony dmuchamy na Where’s the Revolution i So Much Love oraz zakładamy fluorescencyjne bransoletki na nadgarstki i machamy w kulminacyjnym momencie na NEVER LET ME DOWN!! Bransoletki to są takie słomki świecące, są do kupienia na internecie np allegro, aktualnie można je dostać w pepco.
Potwierdziły się wczorajsze informacje o likwidacji sektora Golden Circle, podniesieniu cen na zwykłą płytę oraz ograniczeniu zakupu liczby biletów do 4 na osobę. Dodatkowo ci, którzy chcieli kupić bilety na trybuny, nie mogli wybrać miejsc – przydział następował automatycznie.
Od rana emocje sięgały zenitu, zwłaszcza gdy około 9.57 na ekranach osób czekających na zakup biletu pojawił się niebieski ekran śmierci ekran z komunikatem o kolejce.
Muszę jednak przyznać, że po pojawieniu się docelowego ekranu z wyborem biletów, wszystko poszło już sprawnie (przynajmniej u mnie).
Na stronie pojawiła się natomiast mapka z finalnymi sektorami i jeśli obawy się potwierdzą, sektor EE nie będzie oddzielony od reszty płyty. Z drugiej strony, dla bezpieczeństwa osób stojących z przodu, logicznym byłoby postawienie barierki gdzieś na wysokości stołu mikserskiego, który zwykle jest w 1/3-1/2 odległości od sceny.
[aktualizacja] Z naszych informacji wynika, że do sprzedaży trafiła tylko pula najtańszych i „najgorszych” miejsc z kategorii Premium. Sektor V02 jest już wyprzedany całkowicie. Po drugiej stronie, czyli sektory C03-C04 mają 1-2 miejsca wolne. W tej chwili cała sprzedaż idzie na D11. Sektory bliżej sceny czyli V03 do V05 trafią do sprzedaży od piątku.
Na tę chwilę sektory z kategorii Premium (te które zostały wpuszczone do sprzedaży) po obu stronach sceny są albo wyprzedane, albo zostały pojedyncze krzesełka.
W kategorii biletów D sektor D16 jest już wyprzedany, a D15 ma ostatnie pojedyncze miejsca.
Również bilety na płytę z kategorii EE nie wszystkie zostały wystawione do przedsprzedaży.
Wg informacji z LN koncert bardzo dobrze się sprzedaje i jest spora szansa, że przy tym tempie zainteresowania koncertem będzie frekwencyjnym sukcesem.
Wszystkim szczęśliwym posiadaczom biletów gratulujemy zakupu. A Ci, którzy postanowili jednak nie pakować się na Narodowy przypominamy, że sprzedaż Budapesztu i Bratysławy jeszcze nie ruszyła, a Praga dziś, no i czerwiec jest przed lipcem 😉
PS. Możliwy jest wirtualny spacer po Stadione Narodowym tutaj.
W ciągu ostatniego tygodnia dowiedzieliśmy się o nadchodzącej trasie więcej, niż można by się było spodziewać. Bilety już w sprzedaży, ale najważniejsze dla nas dopiero startują. Nie wiem, czy to dobrze, czy nie, ale czeka nas powtórka z Delta Machine Tour… pod bardzo wieloma względami. Zaczynamy po kolei…
Prolog
Wiemy na pewno, że trasa nazywa się Global Spirit Tour. Nazwa trasy wypłynęła w poprzedni weekend jeszcze przed oficjalnym ogłoszeniem jej we wtorek. Było to zasługą francuskiego Ticketmastera. Podczas wywiadów wypłynęło wiele ciekawych faktów, ale i fani dokładają swoje.
Zespół powierzył kręcenie wizualizacji Antonowi, on też będzie odpowiedzialny za projekt sceny. Martin tak to opisuje:
We are meeting up with him in November and shooting some films. We don’t really know what those visuals are going to look like yet, so it’s still very early days. – NME, punkt 4.
Spotykamy się z nim w listopadzie na kręcenie materiału. Nie wiem jeszcze jak te wizuale będą wyglądać, to wciąż wstępny etap.
A Andy z wrodzoną sobie finezją dodaje:
We’re sure as well that it’s going to be as good or better than the last tour. – NME, punkt 4.
Jesteśmy przekonani również, że będą tak samo dobre albo lepsze niż na poprzedniej trasie.
Zespół planuje spotkanie w Miami. Jest to wybór Antona.
Możemy spodziewac się jeszcze większych odstępów w koncertowaniu, niż poprzednim razem.
My one stipulation about this tour was we have to do fewer shows each week. I don’t bounce back like I used to. I really give it my all in a show. Once I’m up there, I’m in another world and I enjoy that place, but the next day I wake up to reality. The spirit is young but the body is starting to decay, let’s put it that way. – Evening Standard
Nie mniej łączył bym je właśnie z powyższymi mini-koncertami, niż z tym, że miałaby to być seria koncertów rozgrzewkowych rozumianych jako klony Luxemburga z 2009.05.06, czy Nicei z 2013.05.04.
To wydarzenie również nas czeka, choć na szczegóły przyjdzie jeszcze poczekać. Poprzedni koncert rozgrzewkowy ogłoszono w lutym 2013. Jak widać jeszcze chwila do tego momentu. Są tacy odważni, którzy stawiają na rozgrzewkę we Włoszech. Trochę na zasadzie analogii – Paryż 2012 konferencja, koncert w Nicei. Mediolan 2016 konferencja, koncert w… no właśnie.
Autorem wizualizacji z konferencji prasowej, oraz wizualizacji do kawałków granych podczas Promo Shows będzie Timothy Saccenti, ten sam który uczynił takowe w 2013.
Europa (2 noga)
Trasa rozpocznie się w Szwecji – Sztokholm 2016.05.05. To jest pierwszy taki raz w historii depeche MODE. Zespół nigdy nie startował trasy w tym kraju, choć Północna Europa była już świadkiem takich wydarzeń – Tartu 1998.09.02.
Ciekawym wyzwaniem jest podjęcie się koncertowania na London Stadium – pierwszy raz od koncertu na Cristal Palace Stadium – będzie to pierwszy koncert po latach. Andy tak to komentuje:
It’s a Saturday night so it should be interesting. Everyone thinks we can do it. We’re really excited. It’s a challenge. We normally play a few nights at the O2 so to go outdoors is a good challenge for us. – Belfasttelegraph
[aktualizacja] Rozpiska koncertowa posiada kilka luk i można się spodziewać w nich albo kilku podwójnych, albo nowych lokalizacji, albo zarezerwowane są pod festiwale. Obstawiam bardziej to ostanie. Nie spodziewam się podwójnych koncertów w starych lokalizacjach typu Dusseldorf i Londyn w O2. Dziś tj. 17.10 pojawiła się 2 noc w Hannoverze na poniedziałek 12.06.2017.
Inne ważne daty to – urodziny Dave’a – Antwerpia 2017.05.09, urodziny Andy’iego – Lizbona 2016.07.08.
Na razie 32 miasta w 21 krajach, porównując do Europy z wiosny/lata 2013 – 35 miasta w 24 krajach. Jak widać mają co gonić.
Ameryka Północna i Południowa (3/4(?) noga)
Trasa po Północnej Ameryce zostanie ogłoszona w ciągu najbliższych tygodni. Zespół potwierdził, że planuje się pojawić i tam. Ciekawe czy koncertów w USA będzie jeszcze mniej, niż w 2013 i będą znowu krótsze jak to bywało w 2013 i 2009. Rynek Amerykański jest trudny dla depeche MODE, wobec czego niezrozumiałym była rezygnacja z Ameryki Południowej.
Tym razem nadzieje fanów z tego kontynentu zostały ponownie rozbudzone, ponieważ zespół zapowiedział co najmniej 4 koncerty. Pożyjemy, zobaczymy…
Kiedy miałyby się odbyć? depeche MODE będzie odpoczywał cały sierpierń. Do Stanów i Kanady zawita w ostatnich dniach sierpnia lub w pierwszych dniach września. Trasa potrwa do połowy października zapewne.
Kolejne odsłony trasy na 2017/2018.
Często powracającym pytaniem w angielskiej prasie jest to o festiwal w Glastonbury. Przypomnijmy, że zespół jest praktycznie na czele każdej listy życzeń tego festiwalu od lat.
Andy studzi jednak nadzieje i mówi, że w tym temacie musimy poczekać do po roku 2017. Taki przekaz daje nam dwie informacje. Na Glasto w 2018 i trasa może potrwać do późnej wiosny…
Szczerze? Ani trochę w to nie wierzę.
I to jest ta mało odkrywcza druga informacja. depeche MODE pojawią się w Europie ponownie późną jesienią 2017 z końcem trasy, najpewniej w lutym/marcu 2018. Ogłoszenie jesienno-zimowej trasy w Europie należy się spodziewać wczesną wiosną… 2017. Jestem dziwnie spokojny, że będzie to Łódź.
Setlista
Set koncertowy ma zawierać w znaczącej części numery z albumu Spirit
Dave said that they’ll want to “experiment and do new songs”, so it sounds like there’ll be the majority of ‘Spirit’ in the new setlists. “That’s always a challenge and it’s exciting… – NME, punkt 7
Niestety padło też stwierdzenie:
[…] we’ll find songs that work alongside those as well. I’m sure we’ll be doing all the favourites.” – NME
Również podczas konferencji prasowej padło dosyć mocne stwierdzenie, że jedyne co fani moga się spodziewać, to ograne numery, które mają dobre tempo i raz wsadzone do setu mają tam być choćby się waliło:
We usually rehearse a lot of songs and then once we’ve locked into the set that we want to do, it changes a little now and again. – NME
Dalej Dave dodał:
There’s a reason that we’re putting on a show in a certain way and that we want people to see that like that, because there’s a performance that begins here. I think there’s room within the set to sometimes alternate some songs that feel that they’re in the same tempo possibly. It’s important that we feel that it’s to our strength. – NME
Oznacza to tyle, że zespół, a szczególnie Dave’a nie interesuje zbytnie mieszanie setlisty, a koncert jest spektaklem, który ma sie toczyć w z góry określonym schemacie. Jest miejsce na drobne zmiany. Pewnie doczekamy się ich głównie u Martina. Czas pokaże.
Padło również stwierdzenie, że do setu mogą powrócić:
W przypadku Everything Counts padło nawet stwierdzenie, że pod ten numer szykowana jest specjalna aranżacja pasująca klimatem do nowej płyty. Wersja z 1993 wciąż jest dyskutowana czy było to dobre podejście, czy jednak nie.