Długo nie trzeba było czekać,dopiero co na fan page’u Martina zagościły obrazkowe zapowiedzi czegoś nowego a dzisiaj już mamy oficjalną zapowiedź nowego albumu.
W połowie stycznia ukazał się w sieci zestaw 50 najlepiej sprzedawanych albumów w 2013 roku. Na pozycji nr 35 znajduje się Delta Machine DM,ze sprzedażą 1.086.500 egz. Dla przypomnienia w zestawieniu za 2009 rok SOTU znalazł się na pozycji nr 41,ze sprzedażą na poziomie 1.145.200 egz. To tylko pokazuje jak spada ogólna sprzedaż płyt na świecie. Oto link do całej 50-tki albumów z 2013 roku: http://www.musicharts.net/index.php?cat=yechart&year=2013&chid=0
Dwie najnowsze recenzje albumu „Delta Machine„,pierwsza popełniona na łamach Interia Muzyka a druga na łamach Stacja Kultura. Linki do recenzji w rozwinięciu newsa.
„To album dobry,ale dostateczny” Zacznijmy najbanalniej jak się tylko da – tytuł płyty wiele mówi o jej zawartości i brzmieniu Depeche Mode w ogóle.
„Delta…” jest jak dobrze wychowana,szanująca siebie i swego adoratora kobieta. Nie odkrywa wszystkich kart od razu. Nie zmienia to jednak faktu,że od pierwszego kontaktu,intryguje i zachęca do rozwijania znajomości,żeby potem dać… niebo.
Autografy,niepublikowane zdjęcia,wywiady ze współpracownikami,prezenterami radiowymi czy fanami oraz inne treści związane z Depeche Mode,które mogą zainteresować fanów Depeche Mode. Jednym z autorów tej publikacji jest Dennis Burmeister – członek ekipy serwisu DepMod.com (serwis z dyskografią Depeche Mode ;).
Powyższa publikacja w cenie 49,90 euro trafiła do sprzedaży za pośrednictwem niemieckiego oddziału Amazon. Na chwilę obecną dostępna jest jedynie niemiecka wersja językowa,wersja angielska jest w planach.