Jak wiecie niedawno ukazał się specjalny numer Classic Pop poświęcony depeche MODE. Jeszcze przed śmiercią D.A. Pennebakera on i Chris Hegedus udzielili wywiadu na potrzeby tego wydawnictwa.
Niedawna śmierć D.A. Pennebakera była wstrząsem dla wielu fanów, pojawiły się nawet spekulacje, że to oznacza koniec marzeń o reedycji dostosowanej do współczesnych standardów obrazu i dźwięku. Tak na szczęście może się nie stać.
Wg Classic Pop Magazine D.A. Pennebaker i Chris Hegedus złożyli zespołowi i wytwórni propozycję ponownego wydania 101 w wersji 4K.
Co więcej, Chris zapewnia, że dokumentaliści odnaleźli kilka nieopublikowanych nigdy fragmentów koncertu, dzięki czemu nowe wydawnictwo może być bogatsze o kolejne fragmenty z Pasadeny. Niestety nie wiadomo czy dotyczy to wszystkich brakujących utworów. W 2003 na DVD wydany został koncert z bonusową płytą, na której były (nie w kolejności) – Master & Servant, Pimpf, Behind The Wheel, Strangelove, Blasphemous Rumours, Stripped, Somebody, Black Celebration, Pleasure, Little Treasure, Just Can’t Get Enough, Everything Counts i Never Let Me Down Again. Pozostałe kawałki były jedynie obecne we fragmentach w dokumencie.
Póki co nie ma, podanych żadnych terminów i raczej należy nastawiać się na 2020 lub 2021. W tej chwili plan wydawniczy zakłada wydanie wszystkich singli na winylach. W tym roku miałyby się ukazać jeszcze single z Violator’a i Songs Of Saith And Devotion (nie ma żadnego potwierdzenia w tym temacie), a w kolejnym roku latach resztę singlowej dyskografii. Cały czas czeka w kolejce na wydanie Dokument / Koncert z Berlina 2018. Choć w pierwszej kolejności należy się spodziewać premiery na Netflix.
Główny archiwista zespołu — Daniel Barassi — prowadzi prace nad odświeżeniem wszystkich teledysków zespołu, czego efekty co jakiś czas widzimy na You Tube.
Rajd sprzed kilku lat na archiwa Mute/EMI sprawił, że kolejka clipów, filmów, dokumentów znanych i nieznanych jest długa.
Co z tego, że odświeża teledyski, skoro publikowane są w 480p!!!
Od dawna marzę nie tylko o „101” czy „Devotional”, ale może ktoś ruszy temat Black Celebration tour i londyńskiego występu? Czy można odnaleźć oryginalne taśmy i zrobić rekonstrukcję cyfrową? Ehh, marzenie…to brzmienie, ta scena, coś pięknego…: )
Niech lepiej się wezmą za wydanie WORLD VIOLATION TOUR zamiast dalej katować temat odgrzewanych kotletów,