Violator 1990 (c) Anton Corbijn

HALO w drodze

Parę lat temu brytyjski dziennikarz Kevin May zapowiedział na 2015 rok wydanie książki opisującej historię powstania albumu Violator. Miejska legenda głosiła, że dziennikarz dokopał się do rzeczy, o których nawet zespół nie wie.

HALO – THE STORY BEHIND DEPECHE MODE’S CLASSIC ALBUM VIOLATOR tak brzmi pełny tytuł książki, na którą niektórzy fani czekają już 5 lat. Dla ułatwienia umówmy się, że książka ma tytuł HALO.

Od ubiegłego roku do grona twórców książki dołączył blogger stojący za stroną Almost Predictable, AlmostDavid McElroy — szkocki fan, autor licznych projektów poświęconych depeche MODE. Możecie go kojarzyć z przedsięwzięcia Global Spirit Tour Project, w którego czasie fani relacjonowali każdy koncert, jaki odbył się na tej trasie. Ja miałem zaszczyt zrelacjonować koncert z Gdańska 2018.02.11.

Całkiem niedawno obaj autorzy ogłosili, że prace nad książką weszły już w taką fazę, że jednak wyrobią się na trzydziestolecie wydania Violator’a i termin 20.03.2020 zostanie dotrzymany. Z przecieków wiem, że materiał zapowiada się bardzo smakowicie.

W książce mają pojawić się wywiady udzielone przez zespół przy promocji albumu, historię powstania płyty, kompletne opracowanie wydawnictw płytowych, trasy koncertowej oraz znaczący wkład fanów.

książka Halo
książka HALO

Możecie być pewni, że na temat tej książki będzie sporo szumu na koniec zimy 2020.

2 komentarze do “HALO w drodze”

  1. „Możecie być pewni, że o tej książce, będzie sporo szumu na koniec zimy 2020.”
    Drugi przecinek (po „książce”) jest niepotrzebny – błąd interpunkcyjny. Kolejny błąd to wyrażenie „o tej książce będzie sporo szumu”. Szum może być co najwyżej na temat czegoś, a nie „o czymś”.
    Podsumowując:
    „Możecie być pewni, że na temat tej książki będzie sporo szumu na koniec zimy 2020.”
    Nie ma za co.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *